Po tygodniach internetowych spekulacji, Iron Maiden przedstawiają pierwszy nowy utwór od 6 lat wraz ze spektakularnym, animowanym wideo!
„Miałem dość jasną koncepcję wizualizacji do tej piosenki i kiedy przez Zooma spotkałem się z Markiem i Andrew, szybko zdałem sobie sprawę, że nadajemy na tych samych falach. Było jeszcze lepiej, kiedy dołączył do nas Nicos i jego młoda ekipa z BlinkInk. Nasze cotygodniowe calle to była w równym stopniu kreatywna praca, co dobra zabawa. Jestem bardzo dumny z tego teledysku. W zasadzie wyszedł nam minifilm. Wiedziałem, że się uda, kiedy Mark pokazał mi szkic scenariusza i storyboardy. Czułem, że razem stworzymy coś wyjątkowego. Mam nadzieję, że fani się z nami zgodzą. Prawdę mówiąc, to wideo stworzyli właśnie fani Maiden” – powiedział Bruce Dickinson.
Pomysłodawcą klipu jest Dickinson, który swą wizję zrealizował z pomocą nagradzanych twórców z wytwórni Pixara, a prywatnie fanów Iron Maiden – Marka Andrewsa i Andrew Gordona. Panowie mają ponad 50 lat doświadczenia w animacji i prace przy takich znakomitych filmach jak „Iniemamocni”, „Ratatuj”, „Merida Waleczna”, „Potwory i spółka” czy „Gdzie jest Nemo?”. Projekt powstał w londyńskim studiu animacji BlinkInk.
(źródło: Warner Music)