Jan Hołub nie weźmie udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio

olympic games 81849 1920 2021 07 17 170332

Nie dziewięcioro, lecz ośmioro przedstawicieli będzie miał Lublin na rozpoczynających się w przyszły piątek (23.07) igrzyskach olimpijskich w Tokio. Ze składu reprezentacji wypadł pływak AZS-u UMCS-u Lublin Jan Hołub, który miał wystartować w sztafecie 4X200m stylem dowolnym.

To pokłosie błędów proceduralnych, jakie Polski Związek Pływacki popełnił podczas zgłaszania zawodników na Igrzyska. Sprawa dotyczy także pięciu innych zawodników.

Pierwotnie Światowa Federacja Pływacka nie wyraziła zgody na start Jakuba Kraski, Mateusza Chowańca, Jana Kozakiewicza, Alicji Tchórz, Pauliny Pedy i Aleksandry Polańskiej. Ta grupa została zgłoszona przez Polski Związek Pływacki nie tylko do sztafet, ale też do startów indywidualnych, do których nie wypełnili wymaganych minimów.

Pływacy o sprawie dowiedzieli się wczoraj (16.07) będąc już na przedolimpijskim zgrupowaniu w Japonii. W wyniku rozmów Polskiego Związku Pływackiego, Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wypracowano rozwiązanie, którego ofiarą padło troje zawodników, którzy byli pewni startu w Igrzyskach.

Ponieważ organizatorzy pozwolili na dokonanie trzech zmian w składzie reprezentacji Polski, w miejsce Jana Hołuba wystartuje Jakub Kraska, Jan Kozakiewicz zastąpi Bartosza Piszczorowicza, a Paulina Peda zajmie miejsce Dominiki Kossakowskiej. Ponadto nie wystartują: Tchórz, Chowaniec i Polańska.

Menedżer pływackiej sekcji AZS-u UMCS-u Lublin Mariusz Siembida oczekuje wyjaśnień ze strony związku, dlaczego właśnie Jan Hołub znalazł się na liście zawodników, którzy będą musieli wrócić do Polski: – Pytanie czy można to odwrócić i czy rzeczywiście mają podstawy do tego, żeby Janka wykluczyć z kadry. Nie rozumiem jakim kluczem zostało wybrane to, że ten zawodnik zostaje, a ten jedzie.

Jako dwukrotny uczestnik letnich Igrzysk Olimpijskich Mariusz Siembida bardzo współczuje wracającym do kraju zawodnikom: – Startując dwa razy w igrzyskach olimpijskich jestem zszokowany. Serce się łamie. To nie jest tylko 5 lat przygotowań, bo niektórzy do takiego startu przygotowują się całe życie. I nagle jest im to odebrane ze względów formalno-administracyjnych, które nie zostały do końca sprawdzone i dopilnowane. Także to łamie serce. Proszę mi wierzyć, ja jestem w szoku, że coś takiego się dzieje w Polsce.

Tym samym na igrzyskach w Tokio w konkurencjach pływackich zobaczymy dwoje reprezentantów AZS-u UMCS-u Lublin. Konrad Czerniak popłynie na 50m stylem dowolnym, a Laura Bernat na 200m grzbietem.

Wśród lekkoatletów są: Malwina Kopron w rzucie młotem, Paulina Guba w pchnięciu kulą, Małgorzata Hołub-Kowalik w sztafecie 4×400 metrów i mieszanej, Angelika Mach w maratonie oraz Marcin Lewandowski w biegach na 800 i 1500 metrów.
Grono lubelskich zawodników uzupełnia Aleksandra Mirosław z KW Kotłownia Lublin, która wystartuje we wspinaczce sportowej.

JK/ opr. DySzcz

Fot. pixabay.com

Exit mobile version