Siedemdziesięciu absolwentów klas mundurowych z województwa lubelskiego złożyło w Dęblinie przysięgę wojskową. Ukończyli oni trwającą 12 dni służbę przygotowawczą, a wcześniej przez trzy lata uczyli się żołnierskiego rzemiosła w placówkach oświatowych. Były to szkoły uczestniczące w programie „Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe”.
A dziś (09.07) atmosferę wojskowego święta można było poczuć już kilkanaście minut przed przysięgą.
– Mundur bardzo przyciąga – mówi Marianna Stelmach z XIV Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie. – „Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe” dają dużo, ponieważ w szkołach mundurowych już wcześniej przygotowywaliśmy się do niektórych zagadnień. Dużo umiemy, a tutaj się tylko doszkalamy. Mieliśmy organizowane strzelanie, ćwiczenie różnych taktyk. Mamy dodatkowe punkty na uczelnie, więc jest już jakieś wprowadzenie do dalszego życia, na przykład w wojsku. Oprócz tego mamy jakieś zniżki. Daje to fajne perspektywy w przyszłym życiu – dodaje.
– Biuro w imieniu ministra obrony narodowej nadzoruje kilka programów związanych z nauczaniem młodzieży szkół średnich, między innymi „Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe” – tłumaczy generał brygady i dyrektor biura programu „Zostań Żołnierzem w Rzeczypospolitej”, Artur Dębczak. – To jest program, który funkcjonuje od 4 lat, ale we wrześniu 2020 roku uruchomiliśmy oddziały przygotowania wojskowego. A od września 2021 roku uruchamiamy „CYBER.MIL z klasą”. To program dedykowany do najlepszych liceów, w których będziemy razem z młodzieżą zgłębiali tajniki wiedzy i wojskowej i informatycznej – dopowiada.
– Nasza historia zaczęła się od drugiej edycji „Certyfikowanych Wojskowych Klas Mundurowych” – informuje Wojciech Niedziółka z Zespołu Szkół im. Kajetana hr. Kickiego w Sobieszynie. – W tamtym roku przyłączyliśmy się do oddziału przygotowania wojskowego. Byliśmy jedną ze stu szkół, które były w tym szczęśliwym gronie. Szkolenie, które prowadzi dla nas Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego, owocuje tym, że nasza młodzież po 12-dniowej skróconej służbie przygotowawczej, może złożyć przysięgę, czego dzisiaj będziemy wspólnie świadkami – twierdzi.
– Ministerstwo Obrony Narodowej wspiera takie klasy poprzez delegowanie najlepszych instruktorów, czyli wyznacza patronującą jednostkę wojskową. Dana klasa współpracuje z nią już indywidualnie. Ale też wspieramy finansowo jednostki samorządu terytorialnego. Przeznaczamy pieniądze na ubiór ucznia, jak i wyposażenie niezbędne do nauki podstaw rzemiosła wojskowego – mówi Artur Dębczak.
– Ta młodzież swoją przygodę z wojskiem zaczyna właśnie w szkołach średnich, gdzie klasy certyfikowane są prowadzone i tutaj młodzież po raz pierwszy spotyka się z mundurem, musztrą, bronią i strzelectwem, a podczas tego szkolenia 12-dniowego tylko usystematyzowała tę wiedzę – tłumaczy Mariusz Marek, nauczyciel klas mundurowych w Zespole Szkół nr 3 w Puławach.
– To, że ci uczniowie skończyli wcześniej 3-letnią certyfikowaną klasę wojskową, spowodowało to, że okres tych 12 dni jest wystarczający, by w stopniu podstawowym przygotować ich do złożenia przysięgi wojskowej. Szkolenie było bardzo intensywne. Trwało 10 godzin dziennie. Głównie były to szkolenia strzeleckie i taktyka – twierdzi podpułkownik Stanisław Guźmięga, dowódca 22. Dęblińskiego Batalionu Lekkiej Piechoty.
– Marzyłem zawsze, żeby zostać żołnierzem. To też różne kwestie przyziemne, finansowe, stała praca. To mnie właśnie zachęciło – mówi szeregowy Kamil Bałut.
– Młodzież wciąż garnie się do munduru – informuje Wojciech Niedziółka. – Ministerstwo Obrony Narodowej wprowadziło teraz ogranicznik 30 miejsc dla oddziałów przygotowania wojskowego. Mamy znacznie więcej chętnych. Dla mnie najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby młodzi ludzie robili to, co lubią. To wyróżnia naszych absolwentów. Dzięki ujednoliceniu programu szkoleń przez Ministerstwo Obrony Narodowej mają możliwość dalszego szkolenia i po skończonej służbie przygotowawczej mogą aplikować między innymi na wyższe uczelnie. Tam też są dodatkowe punkty – dodaje.
– Na początku złożyłam papiery na Akademię Wojsk Lądowych we Wrocławiu, więc myślę, że tam się dostanę. W poniedziałek mam już testy – twierdzi Marianna Stelmach.
Dodajmy, że we wrześniu rozpocznie się piąta edycja programu „Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe”. Jest to jedna z najszybszych i najprostszych dróg by zostać żołnierzem.
ŁuG / opr. LysA
Fot. 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej / nadesłane