Żużlowcy Motoru Lublin pokonali na wyjeździe eWinner Apator Toruń 46:44 w meczu 12. rundy ekstraligi. O losach rywalizacji przesądził ostatni 15 bieg.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Żużel: eWinner Apator Toruń – Motor Lublin 44:46
– Miejscowych najlepszych zawodników Jacka Holdera i Adriana Miedziński fenomenalnie pokonali bohaterowie Lublina, liderzy niepisani Mikkel Michelsen i Grigorij Łaguta – mówi Grzegorz Chyliński. – Kompletnie nie wyszedł ten mecz Jarkowi Hampelowi, ale możemy o tym zapomnieć, bo Motor ostatecznie mecz wygrywa. Koncertowo, fenomenalnie pojechali Łaguta, Michelsen i Lampart, który w swoich 5 startach zgromadził 11 punktów, tyle samo co Michelsen. Ze strony Torunia fajnie pojechali Paweł Przedpełski, Jack Holder, Adrian Midziński i Robert Lambert, ale niestety w czterech nie udało im się obronić tego oto spotkania, więc 2 punkty meczowe do tego 1 punkt bonusowy wędruje do Lublina.
Motor zajmuje 3. miejsce w tabeli i jest prawie pewny zakwalifikowania się do fazy play-off. Awans do strefy medalowej może przypieczętować już dziś (26.07) na własnym torze w spotkaniu 13 rundy z GKM Grudziądz zaplanowanym na 20.30.
GC / opr. AKos
Fot. Gosia Cieśluk