– Jeśli czwarta fala pandemii będzie poważnym zagrożeniem, to nie wykluczamy dalej idących kroków – zapowiedział w poniedziałek (26.07) premier Mateusz Morawiecki. Przyznał, że obecnie rząd rozważa obowiązkowe szczepienia w służbie zdrowia.
Morawiecki na konferencji prasowej w Gdańsku został zapytany o to, czy rząd już rozważa, jak mogą wyglądać obostrzenia w przypadku pojawienia się kolejnej fali epidemii COVID-19.
Odpowiadając, premier zaznaczył, że ta kwestia jest obecnie przedmiotem debat rządu i Rady Medycznej. – W najbliższych dniach będziemy wypracowywać koncepcje dalej idące – stwierdził.
– Jeśli nadal będzie taka sytuacja, że czwarta fala pandemii będzie bardzo poważnym zagrożeniem, to nie wykluczamy dalej idących kroków – dodał.
Podał przykład innych państw europejskich, stwierdzając, że niektóre z nich stosują rozwiązanie polegające na obowiązkowym szczepieniach w służbie zdrowia. Zapowiedział, że debata ten temat odbędzie się podczas spotkania Rady Medycznej w poniedziałek (26.07) wieczorem.
– Służba zdrowia w szczególności powinna być uodporniona na COVID-19, bo to nasi lekarze, pielęgniarki, ale nie tylko, bo też diagności, laboranci, służą pacjentom, obywatelom. Obywatel, przychodząc do szpitala, czy do placówki zdrowia musi mieć względną pewność, że nie zostanie zakażony – powiedział szef rządu.
Około 90 procent lekarzy jest już zaszczepionych. Premier przyznał też, że wysoki współczynnik szczepień dotyczy również pracowników innych specjalności w służbie zdrowia. Dlatego ocenił, że w tym przypadku „margines ryzyka jest niewielki”.
PAP / RL / opr. WT
Fot. archiwum