Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 jest na półmetku. Do tej pory spisało się ponad 37% mieszkańców województwa lubelskiego. To o 3% mniej niż średnio w kraju.
Podstawową formą spisu jest samospis internetowy, ale pomóc w szybkim spisaniu się mieszkańców regionu mają mobilne punkty Narodowego Spisu Powszechnego. Jeden z nich pojawił się w Ogrodzie Saskim w Lublinie i cieszy się tam sporym zainteresowaniem.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prasowa na temat Narodowego Spisu Powszechnego
– Akurat siedzieliśmy w parku i podeszła pani. Stwierdziliśmy, że skoro mamy czas i jest taka możliwość, to dlaczego nie. Było szybko i sprawnie, polecam każdemu – mówi mieszkanka Lublina. – Bardzo dobra akcja. Zastanawialiśmy się, jak tu się spisać, a tu podeszła do nas pani z GUS-u, wypytała nas o wszystko i się spisaliśmy – dodaje inny mieszkaniec. – Bardzo sympatycznie, panie są bardzo miłe, konkretne, szybko załatwiają sprawę. Jest ładna pogoda, bardzo przyjemnie – stwierdza kolejna z lublinianek.
– Uruchamiamy takie punkty w różnych miejscach – informuje dyrektor Urzędu Statystycznego w Lublinie, Krzysztof Markowski. – W najbliższym czasie planujemy ustawić go przy bibliotece Łopacińskiego. W ten sposób wychodzimy do naszych mieszkańców, żeby w ten sposób zachęcić ich do skorzystania z tej możliwości spisania. Jesteśmy świadomi, że z posługiwaniem się Internetem jest różnie i z dostępem do niego także. Może w miastach jest lepiej, ale w miejscowościach wiejskich jest dużo trudniej – tłumaczy.
– Ludzie są bardzo zadowoleni, że jest taka forma spisu – mówi Marzena Pyc z Urzędu Statystycznego w Lublinie. – Przyszli, spisali się i spełnili swój obowiązek jako obywatela. Większość osób jest bardzo zadowolonych, że jesteśmy tu i możemy pomóc w spisie. Część osób już się wcześniej próbowała zalogować, część z nich zapoznała się z formularzem jeszcze przed spisem. Ale mówią, że jednak wolą, jak ktoś im pomoże w temacie spisu. Także bardzo są zadowoleni, że jesteśmy i możemy im pomóc – dopowiada.
– W tym momencie w naszym województwie jest spisanych ponad 37% osób – informuje Krzysztof Markowski. – Średnio w kraju jest ponad 40%, natomiast w województwie opolskim jest ponad 46% spisanych osób. Staramy się dogonić czołówkę.
– Bardzo polecam wszystkim – z uwagi na to, że jest okres wakacyjny, cały szereg prac polowych i wiele osób pracuje – samospis internetowy jako najbardziej dogodną metodę. Można tego dokonać w dowolnym momencie. A jeśli komuś tego czasu zabraknie, ma dwa tygodnie na to, żeby dokończyć spisywanie się – dodaje Krzysztof Markowski..
– Ze spisu będą wynikały bardzo istotne informacje, które pozwolą między innymi ocenić dynamikę zmian demograficznych – tłumaczy wojewoda lubelski, Lech Sprawka. – Te zmiany w przypadku naszego województwa są niekorzystne. Następuje stopniowa depopulacja, szczególnie niektórych terenów wiejskich. I na bazie tych informacji oraz opracowań naukowych można wtedy projektować działania przeciw tym niekorzystnym zjawiskom. Dlatego to nie jest tylko i wyłącznie taka oschła statystyka na zasadzie „policzmy się”, ale służy ona do wykorzystania i kreowania procesów gospodarczych i społecznych, polityki społecznej i gospodarczej. Bowiem to jest jeden z elementów, który powstrzymuje te negatywne trendy demograficzne – dodaje.
Punkt spisu w Ogrodzie Saskim będzie działał też w piątek, 9 lipca, od godziny 9.00 do 16.00.
Podobny punkt stanął też na placu Wolności w Białej Podlaskiej.
MaK / opr. WT
Fot. Piotr Michalski