25.07.2021 Nie tylko rozrywkowa niedziela radiowa

alfabet 2020 11 02 160040 1140x570 2021 07 24 170008

Czy sposób myślenia Leonarda da Vinci wyprzedzał tylko czasy, w których żył? Na te pytania w Teatrze Starym odpowiadali kiedyś Grażynie Lutosławskiej prof. Piotr Celiński i prof. Ryszard Kasperowicz. W „Nie tylko rozrywkowej niedzieli radiowej” wrócimy do tego spotkania.

Co ma wpływ na to jak i na co patrzymy, jak z nadmiaru wyławiać to, co najważniejsze, jak patrzeć, żeby widzieć, czy zawsze ufać swojemu spojrzeniu, jak z naszego patrzenia uczynić opowieść dla innych, czy patrzenie ma konsekwencje? Przywołamy fragmenty wieczoru z Teatru Starego, podczas którego gośćmi Grażyny Lutosławskiej byli Małgorzata Szejnert – reporterka i pisarka oraz Tomasz Tomaszewski, fotograf.

W środę (28.07) minie 23 rocznica śmierci Zbigniewa Herberta. Wrócimy do wieczoru w Teatrze Starym, podczas którego z autorem biografii poety, Andrzejem Franaszkiem rozmawiał Łukasz Drewniak. Po monumentalnej pracy na temat Czesława Miłosza krakowski krytyk literacki Andrzej Franaszek spróbował opowiedzieć biografię innego giganta polskiej poezji. Spojrzał na twórczość Zbigniewa Herberta przez pryzmat jego życia i choroby. Kim był twórca Pana Cogito prywatnie? Z czym się zmagał, jak cierpiał? Jakiego siebie wymyślił na użytek wierszy i esejów?

W „Alfabecie lubelskim” przypomnimy postać Maksymiliana Chmielarczyka. Maksymilian Chmielarczyk (1891-1953) – aktor, reżyser, w latach 1947-1952 dyrektor lubelskiego teatru dramatycznego. Jako pseudonimu używał niekiedy nazwiska swojego ojczyma – Józefa Cybulskiego (także aktora i dyrektora teatrów). Na scenie zaczął występować już jako dziewięciolatek. Opowie o nim Jarosław Cymerman.

A w cyklu BAZAREK wrócimy do 250 odcinka słuchowiska.

Po godzinie 7.00 zaprasza Grażyna Lutosławska.

Na zdjęciu: Tadeusz Chmielarczyk (pierwszy z lewej) w sztuce “Tu mówi Tajmyr” Aleksandra Galicza i Konstantego Isajewa – reżyseria zespołowa, premiera w Teatrze Osterwy w Lublinie 06.05.1949 r. (w środku Wiesław Michnikowski). Zdjęcie z archiwum Teatru Osterwy.

Exit mobile version