Polacy, którzy zostali zaszczepieni pierwszą dawką szczepionki na COVID-19 poza granicami kraju, a chcą lub muszą przyjąć drugą dawkę w Polsce, mogą to zrobić. Problem pojawia się przy pobraniu certyfikatu covidowego, który zaświadcza, że są w pełni zaszczepieni. System widzi bowiem jedynie szczepienie, które odbyło się w Polsce.
Polacy, którzy zaszczepili się za granicą pierwszą dawką szczepionki, mogą przyjąć drugą dawkę w Polsce. Warunkiem jest szczepienie preparatem dopuszczonym przez Europejską Agencję Leków. Jeśli chodzi o szczepionki dwudawkowe, akceptowane są preparaty Pfizer oraz Astra Zeneca.
– Każdy obywatel Polski może dokończyć proces szczepienia w kraju. Jest jednak pewien problem – podkreśla pełnomocnik wojewody lubelskiego ds. realizacji Narodowego Programu Szczepień przeciwko COVID-19 Agnieszka Wolińska: – Oczywiście każdy obywatel może dokończyć szczepienie drugą dawką u nas w kraju, ale możliwość wygenerowania zaświadczenia, czyli tego certyfikatu pełnego zaszczepienia, będzie dopiero możliwa w najbliższych dniach, w drugiej połowie lipca, ponieważ trwają prace systemowe nad rozwiązaniem tego problemu. Natomiast każdy obywatel Polski może jak najbardziej dokończyć proces szczepień u nas w kraju. Powinien umówić się na to szczepienie w dowolnie wybranym punkcie szczepień lub przez infolinię, powinien wziąć ze sobą, oprócz dokumentu tożsamości, taką papierową formę poświadczenia jakim preparatem i w jakim terminie został zaszczepiony pierwszą dawką.
W jaki sposób i czy w ogóle osoby zaszczepione w różnych państwach mogą uzyskać paszport covidowy? W nadesłanym Radiu Lublin przez Ministerstwo Zdrowia mailu czytamy: „W przypadku przyjęcia jednej dawki w kraju Unii Europejskiej należy pobrać unijny certyfikat covid, zgodnie ze ścieżką zapewnioną przez władze danego kraju. W przypadku szczepień poza UE system UCC może być kompatybilny z systemem w krajach trzecich, ale jest to kwestia oddzielnie wypracowanych porozumień między Unią Europejską a danym państwem”.
– Pacjent otrzyma ze strony polskiej zaświadczenie o byciu zaszczepionym tylko jedną dawką, tak samo jak za granicą – dodaje Agnieszka Wolińska: – Ponieważ w zakresie współpracy międzynarodowej na ten moment nie ma finalizowanego żadnego porozumienia wypracowanego pomiędzy państwami Unii Europejskiej czy państwami trzecimi w przedmiocie wzajemnego uznawania szczepień. Problem jest złożony. W różnych krajach mamy dopuszczone różne szczepionki, występują różne formaty i zakresy dokumentacji medycznej potwierdzającej szczepienie.
W planach jest przygotowanie systemu na stronie gabinet.gov.pl, który ujmie szczepienie poza granicami Polski, dzięki czemu pojawi się możliwość pobrania unijnego certyfikatu zaświadczającego o pełnym zaszczepieniu. Ministerstwo Zdrowia w nadesłanym do Radia Lublin mailu informuje o pracach nad rozwiązaniem problemu osób, które przyjmowały szczepionkę w różnych państwach: „Równolegle Ministerstwo Zdrowia pracuje nad procedurą uzupełnienia historycznych szczepień obywateli, wykonanych za granicą preparatami dopuszczonymi przez Europejską Agencję Leków. Rozwiązanie to powinno być dostępne do końca sierpnia bieżącego roku i wówczas powinna się pojawić taka możliwość”.
Konieczność posiadania certyfikatu szczepienia wymagana jest w wielu europejskich krajach. Bez tego dokumentu nie polecimy między innymi do Włoch, Grecji czy na Maltę. A coraz więcej państw wprowadza dodatkowe obostrzenia dla osób niezaszczepionych.
Obostrzenia dla osób nieposiadających tzw. paszportu covidowego pojawią się m.in. we Francji. Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział, że od 21 lipca certyfikat będzie sprawdzany w instytucjach kultury oraz podczas wydarzeń z udziałem powyżej 50 osób. Od przyszłego miesiąca bez zaświadczenia o pełnym zaszczepieniu nie wejdziemy także do francuskich kawiarni czy restauracji.
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum