Pijany mężczyzna wsiadł do samochodu, spowodował dwie kolizje i odjechał. Kiedy dotarł do domu, czekali na niego policjanci.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem przy ul. Koncertowej w Lublinie. Z Informacji, jakie otrzymał dyżurny policji wynikało, iż kierowca samochodu marki Peugeot na parkingu przy ulicy Koncertowej uszkodził dwa pojazdy, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.
Jednemu ze świadków kolizji udało się spisać numery rejestracyjne auta, którym jechał pijany mężczyzna. – Dane od razu zostały przekazane do patrolu ruchu drogowego, który sprawdził okoliczne ulice, a następnie udał się do miejsca zamieszkania właściciela pojazdu. Tam policjanci zastali jego żonę. Kobieta stwierdziła, że mąż nie wrócił jeszcze z pracy. Po chwili na podwórze wjechał Peugeot z uszkodzonym przodem. Z auta ledwo wysiadł nietrzeźwy kierowca – informuje komisarz Kamil Gołębiowski, oficer Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
To 41-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. W chwili zatrzymania miał niemal 4 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. 41-latek odpowie między innymi za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny przewiduje za to między innymi do 2 lat pozbawienia wolności, a także wysoką grzywnę.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum