Ponad 30 milionów złotych kosztował system oczyszczania i odprowadzania wód deszczowych z miasta Świdnik. Dziś (28.07) oficjalnie otwarto system. Pomoże on między innymi w zapobieganiu zalewania poszczególnych ulic w Świdniku.
– To inwestycja na lata – mówi zastępca burmistrza Świdnika, Marcin Dmowski. – Chodzi o to, by woda gromadząca się w pewnych miejscach (w wypadku niektórych terenów zawsze będzie się gromadzić) miała ujście i mogła odpływać. Jest to bardzo ważne z ekologicznego punktu widzenia. Wcześniej woda była w kanalizacji, wsiąkała w nią. A jest to przecież woda mocno zanieczyszczona. Nie mówię o samym piachu, ale o ropie, benzynie i wszystkim, co gromadzi się na naszych ulicach. Ochrona środowiska była głównym założeniem projektu unijnego. Chodziło o to, aby woda wracała później czysta.
System odprowadzający wodę deszczową ze Świdnika to m.in. blisko 4 km rur, a także zbiornik retencyjny i oczyszczalnia ścieków opadowych.
MaTo / opr. WM
Fot. Miasto Świdnik