Zespół Teatru im. H. Ch. Andersena w Lublinie wyruszył w objazd po małych miejscowościach na Lubelszczyźnie. Do końca lipca w siedmiu miejscach zaprezentuje spektakl „Wilk i trzy świnki oraz leśniczy co strzeże dziczy”. Przewidziano także warsztaty edukacyjne na temat wykluczenia i inności.
– Dzięki temu wydarzeniu możemy dotrzeć do mieszkańców małych miejscowości w naszym województwie, do osób z niepełnosprawnościami, które żyją w takich miejscowościach i ze względu na ograniczenia ruchowe, komunikacyjne czy materialne nie mają możliwości uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych, zwłaszcza w spektaklach teatralnych – poinformowała Agata Will z Teatru im. H. Ch. Andersena w Lublinie.
Zwróciła uwagę, że w czasie pandemii utrudniona była dostępność do wydarzeń kulturalnych. – Chcemy podarować dzieciom oraz ich opiekunom (…) wspólnotowe działanie, jakim jest przeżycie teatralne i kontakt bezpośredni ze sztuką, wprowadzić dzieci w świat analogowy, daleki od przestrzeni wirtualnej i multimedialnej – dodała Will.
Aktorzy Teatru Andersena odwiedzą w lipcu siedem miejscowości, gdzie zaprezentują spektakl „Wilk i trzy świnki oraz leśniczy co strzeże dziczy”. W czasie przedstawienia wykorzystanych zostanie pięć technik lalkowych: teatr cieni, lalki stolikowe, kukły, marionetki, pacynki. Objazdowi będą towarzyszyć warsztaty edukacyjne na temat problematyki spektaklu oraz wykluczenia i inności.
Teatr odwiedził już w tym tygodniu Wolę Gułowską, Hołowno, Drelów. W piątek spektakl zostanie zagrany w Domu Pomocy Społecznej w Kiełczewicach Maryjskich. Natomiast w przyszłym tygodniu mieszkańcy Bronic i Hańska będą mogli wybrać się na przedstawienie. Zakończenie objazdu zaplanowano 27 lipca w miejscowości Łączki-Pawłówek w pow. lubelskim.
Projekt realizowany jest w ramach programu „Kultura dostępna” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Spektakl „Wilk i trzy świnki oraz leśniczy co strzeże dziczy” inspirowany jest baśniami Braci Grimm. Opowiada o perypetiach trzech świnek, które zmagają się ze złym wilkiem. Jak zaznaczyła Agata Will z Teatru Andersena, widzów czeka zaskoczenie, bo finał przedstawienia okaże się być nieco inny niż ten znany z baśni.
– Scenariusz, jest w większości autorski, dotyka on tematyki stereotypów i lęków przed nieznanym, a także brakiem chęci zrozumienia drugiej osoby, jej wyborów czy kultury. To również okazja do refleksji na temat stereotypów, braku zaufania, czy wilków, które w kulturze otrzymały najgorsze cechy: każdy, kto się nim rodzi, jest od razu zły i zasługuje na potępienie. To też szansa do rozmowy o wilkach i ich funkcji w przyrodzie, która jest niesamowicie ważna dla ekosystemu lasów – dodała Will.
RL / PAP / opr. WM