Nieznany sprawca ukradł telefon tacie 2-letniej Niny Słupskiej. Wiadomość pojawiła się na facebookowym profilu „Nineczka Kropeczka walczy z SMA”.
Do zdarzenia doszło dziś (31.07) około godziny 10.00 w rejonie sklepu sportowego na Czechowie. Tomasz Słupski przyjechał odebrać plastikowe nakrętki, których zbiórka prowadzona jest w metalowym sercu ustawionym przed sklepem. W międzyczasie zadzwoniła jego żona. Po rozmowie pan Tomasz odłożył telefon obok serduszka i zaczął z kolegą ładować worki z nakrętkami.
– Szukaliśmy go, gdy skończyliśmy załadunek, ale już go nie było. Kolega zadzwonił na mój numer, okazało się, że telefon jest wyłączony – opisuje Tomasz Słupski. – Jeżeli ktoś słucha i znalazł lub ma mój telefon, to wielka prośba o oddanie. Ponieważ dla Ciebie ten telefon jest wart bardzo mało, ale tam jest tak naprawdę cała dokumentacja medyczna Niny. Tam są telefony do lekarzy, specjalistów, rehabilitantów, więc to dla nas jest bezcenne, żeby zdrowie Niny szło w jak najlepszym kierunku. Możesz napisać na Facebooku na „Nineczce-kropeczke” komentarz, gdzie ten telefon jest. A ja podam adres, gdzie można było nawet wysłać listownie ten telefon, ponieważ te kontakty są dla mnie bezcenne.
Jak relacjonuje w Facebookowym poście tata chorej dziewczynki, telefon zniknął i został od razu wyłączony, a wraz z nim kontakty do lekarzy, terapeutów czy darczyńców, którzy walczą o zdrowie jego córki.
– Telefon był centrum zarządzania zbiórką Niny – pisze pan Tomasz.
Telefon to model Honor 8x w kolorze niebieskim. Jego cechą charakterystyczną jest pęknięta szyba przez całą długość ekranu od prawego górnego rogu do lewego dolnego.
Osoby, które chcą się skontaktować w sprawie zbiórki dla Niny, proszone są o kontakt poprzez wiadomość na Facebooku „Nineczka Kropeczka walczy z SMA„.
Wspomóc Ninę w zebraniu funduszy na terapię genową można poprzez zbiórkę na siepomaga.pl/nina.
Z 9 milionów na lek pozostało do zebrania ponad pół miliona złotych.
EwKa / opr. WT