Żużlowiec Motoru Lublin Duńczyk Mikkel Michelsen wygrał w sobotę w Gdańsku trzeci turniej tegorocznego cyklu żużlowych indywidualnych mistrzostw Europy. Drugi był jego rodak Leon Madsen, a trzeci Brytyjczyk Daniel Bewley. Przed ostatnią imprezą Michelsen jest – ex-aequo z Piotrem Pawlickim – liderem całego cyklu.
Gdańskie zawody nie były zbyt udane dla polskich żużlowców, z których żaden nie zdołał awansować do finału. Słabiej wypadł liderujący po dwóch turniejach Piotr Pawlicki, który 16 czerwca w inauguracyjnym turnieju w Bydgoszczy był drugi, a 10 dni później okazał się najlepszy w niemieckim Gustrow.
Tym razem zawodnik Fogo Unii Leszno zgromadził 10 punktów, co dało mu zaledwie siódmą lokatę i sprawiło, że w klasyfikacji generalnej stracił samodzielne prowadzenie.
W finale mogli się znaleźć Bartosz Smektała i Patryk Dudek, jednak w barażu musieli uznać wyższość Madsena i Bewley’a, dzięki czemu w decydującym wyścigu rywalizowało dwóch Duńczyków i dwóch Brytyjczyków. Bezpośrednią kwalifikację zapewnili sobie bowiem najlepsi po 20 startach Robert Lambert i Michelsen.
Finał był popisem Skandynawów, którzy stoczyli pasjonujący pojedynek o zwycięstwo. Prowadzenie zmieniało co okrążenie, ostatecznie pierwszy na metę dotarł reprezentant Motoru Lublin, który w klasyfikacji całego cyklu zrównał się punktami z Pawlickim. Trzeci, ze stratą dwóch „oczek”, jest Madsen, a czwarty Dudek, który ma sześć punktów mniej od otwierającego stawkę duetu.
Tegoroczny cykl indywidualnych mistrzostw Europy SEC składa się z czterech turniejów. Ostatni odbędzie się w sobotę 10 lipca w Rybniku.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Marcin Gadomski