Czas pandemii wyjątkowo sprzyjał rozwojowi rynku pracy…ale tej 'na czarno’. W ubiegłym roku Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła wzrost liczby zatrudnionych bez umowy lub zgłoszenia do ZUS o 18% w stosunku do roku poprzedniego, a o blisko 1/3 w porównaniu do skali zjawiska dwa lata wcześniej. W skontrolowanych przez PIP firmach, na takich zasadach zatrudniony był co ósmy pracownik. Z szacunków wynika, że milion 400 tysięcy osób mających umowy o pracę, przynajmniej część wynagrodzenia otrzymuje 'pod stołem’.
JB
Fot. pixabay.com