Rolnicy z terenu powiatu lubartowskiego dziękują za tegoroczne plony podczas dożynek. Powiatowe święto plonów w Firleju rozpoczęła msza w intencji rolników, następnie korowód przeszedł nad jezioro Firlej, gdzie odbyła się dalsza cześć ceremoniału dożynkowego.
– Powiat lubartowski jest obszarem głównie rolniczym. Dożynki to ważna część naszej tożsamości, doceniana tym bardziej, że odbywają się one po rocznej przerwie – mówi starosta lubartowski Ewa Zybała. – Dziękujemy Panu Bogu i ludziom, że mogliśmy zabrać tegoroczne plony, że możemy z nich upiec chleb. I życzymy, aby tego chleba nigdy nie zabrakło na polskich stołach. Po tak długim czasie spotykamy się na dożynkach ze wzruszeniem i łezką w oku.
Starostami dożynek są Agata Wach i Jacek Tutkaj, którzy oceniają ten rok jako całkiem dobry dla rolników: – Trzeba było po prostu wcześniej zrobić pewne rzeczy. Teraz na przykład nie da się wykosić kukurydzy, bowiem pada deszcz – mówi Agata Wach. – Zajmuję się hodowlą bydła mięsnego i produkcją roślinną. Na początku występowały problemy ze sprzedażą bydła, ale w tym momencie jest już lepiej.
W części artystycznej dożynek występują zespół News i Andrzej Piaseczny.
JPie / opr. ToMa
Fot. Jerzy Piekarczyk