Zaostrzenie kar dla kierowców popełniających wykroczenia i przestępstwa drogowe zapowiedzieli dziś (02.08) wspólnie na briefingu w Warszawie premier Mateusz Morawiecki i komendant główny policji, generał Jarosław Szymczyk.
Wśród kar znalazłoby się między innymi podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny do 30 tysięcy złotych.
– Perspektywa sankcji finansowych najłatwiej przemawia do wyobraźni wielu kierowców – mówił dziś w Radiu Lublin rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, komisarz Andrzej Fijołek. – To, co się kojarzy kierowcom z restrykcjami i konsekwencjami, które mogą ponieść na drodze, to jest aspekt finansowy. To na nas działa. Trudno sobie wyobrazić siebie w więzieniu, że coś się stanie. Raczej nie zakładamy takich pesymistycznych, dalekosiężnych i rzeczywiście skrajnych wersji. Jednak każdy z nas wyobraża sobie, że słono może zapłacić finansowo właśnie za to, że jedzie zbyt szybko, przejechał na czerwonym świetle, wymusił pierwszeństwo. To pierwsze chodzi kierowcy po głowie, kiedy widzi mundur i radiowóz – dodaje.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Gość Radia Lublin wskazywał też na konieczność powstrzymania rosnącej fali nietrzeźwych kierujących. W tym roku w lipcu ujawniono ich w województwie lubelskim 782. Rok temu w tym samym miesiącu było ich 700, dwa lata wcześniej 550.
W myśl nowych przepisów prowadzenie pojazdu mechanicznego będąc pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka podlegać będzie karze aresztu, lub grzywny nie niższej niż 2,5 tysiąca złotych.
JB / opr. LysA
Fot. archiwum