Intensywne opady deszczu oraz nawałnica sprzed kilku tygodni zniszczyły elementy Grodziska Żmijowiska pod Wilkowem. Wracamy do tematu o którym mówiliśmy w ubiegłym tygodniu.
Dyrekcja Muzeum Nadwiślańskiego, do którego należy obiekt, apeluje o wstrzymanie się z odwiedzaniem archeologicznego skansenu. Odwołano do końca sezonu także wszelkie wydarzenia na tym terenie.
– Czujemy przede wszystkim bezsilność, bo z naturą nikt nie wygrał – mówi Anna Kacprzak z Grodziska Żmijowiska. – Największy problem jest z wiatą, z tą budowlą słupową, która jest dosyć mocno przechylona. W tym momencie ona cały czas stoi w wodzie, więc jest podmywana. Nasz eksperymentalny ogródek, gdzie były wysiane rośliny, zboża, które były uprawiane w okresie wczesnego średniowiecza w zachodniej części Kotliny Chodelskiej, jest niestety cały pod wodą. Upraw nie mamy żadnych. Pracujemy na tym terenie od 2002 roku i takiej sytuacji ja po prostu nie pamiętam. Serce się kraje, żeby tak woda wysoko podchodziła – dodaje Anna Kacprzak.
CZYTAJ TAKŻE: Grodzisko Żmijowiska uszkodzone przez wodę. Apel o nieodwiedzanie skansenu [ZDJĘCIA]
Obecnie ze względu na obfite opady na grodzisko nawet nie da się dojechać. Skalę zniszczeń będzie można dokładnie ocenić, gdy woda opadnie.
ŁuG / opr. PrzeG