Ogród Saski w Lublinie został zamknięty. Nawałnice, które przeszły nad Lublinem, połamały w parku kilkanaście drzew. Konary blokują przejście alejkami, nadłamane gałęzie stanowią także zagrożenie dla pieszych. Trwa sprzątanie – na ten czas Ogród Saski pozostanie zamknięty – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.
– Na wielu alejkach leżą połamane gałęzie – mówią mieszkańcy Lublina i służby sprzątające. – Park zamknięty jest dlatego, że są jeszcze naruszone konary, które mogą spaść. Jest dużo powalonych drzew. Szkoda starych, połamanych drzew. To okropnie wygląda. Na plac zabaw też się przewróciło drzewo – dodają inni.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Lubelski Czechów po burzy
W Lublinie wszystkie służby zaangażowane są w sprzątanie i usuwanie skutków nawałnicy. Służby systematycznie usuwają z ulic i chodników połamane gałęzie i powalone drzewa.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Skutki nocnej burzy w dzielnicy ,,Czuby”
– Mimo wszystko w wielu miejscach są spore utrudnienia w ruchu – dodaje Justyna Góźdź. – Jeśli chodzi o utrudnienia związane z połamanymi gałęziami i zerwanymi liniami energetycznymi, to mówimy o takich lokalizacjach jak ulica Lubartowska, Wileńska, Warszawska, Krężnicka, Chopina, ul. Weteranów, Kurantowej, Sławinkowska. Również na ulicy Głębokiej leżą połamane konary i gałęzie. Przez służby pozostałości drzew będą sukcesywnie odbierane z tych miejsc, gdzie są one aktualnie składowane. W kilku lokalizacjach miasta również wystąpiły podtopienia – zalana została m.in. ul. Głęboka.
Jak informują strażacy ulica Głęboka powinna być już przejezdna, ale Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie otrzymuje od rana zgłoszenia o zalanych ulicach:
– Odebraliśmy już kilkanaście zgłoszeń o rozlewiskach powstałych na ulicach miasta przy studzienkach – mówi rzecznik prasowy MPWiK, Magdalena Bożko. – Chodzi tutaj przede wszystkim o ulicę Głęboką, Czechowską, Sielankową, Północną, Romanowskiego, róg Narutowicza i Głębokiej. Oczyszczamy wpusty kanalizacji deszczowej, które są zatkane połamanymi gałęziami, liśćmi i naniesionymi śmieciami. Na bieżąco reagujemy na wszystkie zgłoszenia od mieszkańców.
CZYTAJ: Połamane drzewa i konary, brak prądu. Krajobraz po burzy nad Lubelszczyzną [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA]
Wczesnym rankiem występowały także utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej, głównie z uwagi na zerwaną trakcję na ul. Wileńskiej oraz al. Kraśnickiej. Aktualnie sytuacja jest stabilna, autobusy i trolejbusy kursują bez większych zakłóceń.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Zniszczenia po nocnej burzy w Lublinie
Ponadto, silny wiatr uszkodził sygnalizacje świetlne. Kilkanaście z nich nie działa, między innymi ma skrzyżowaniach: Zana/ Wileńska, al. Kraśnicka/ Raszyńska, al. Kraśnicka/ Roztocze, Zelwerowicza/ Choiny oraz na al. Kompozytorów Polskich. Część świateł działa w trybie „żółty puls”. Porywisty wiatr powyginał również znaki drogowe oraz uszkodził latarnie.
W Lublinie i w powiecie lubelskim strażacy otrzymali ponad 400 zgłoszeń związanych z burzami i silnym wiatrem. Najmocniej w Lublinie wiało około 2.00 w nocy. Według pomiarów na lotnisku w Radawcu prędkość wiatru osiągnęła wówczas od 70 do 80 km/h. Według Biura Meteo Cumulus najbardziej gwałtowne zjawiska pogodowe już przeszły nad naszym regionem. Od jutra (18.08) powinno też pojawić się słońce, a słupek rtęci pokaże około 20-21 stopni Celsjusza.
MaTo / ZALew / MaG / opr. GRa
Fot. nadesłane