Minister Niedzielski o ataku w Zamościu: Doszło do aktu terroru wobec państwa [ZDJĘCIA i WIDEO]

230442156 845081333064728 6460424482873765665 n 2021 08 02 134946

– Doszło do aktu terroru, który jest skierowany nie tylko wobec osób, które pracują w powiatowej inspekcji sanitarnej, ale także wobec państwa – oświadczył w poniedziałek (2.08) minister zdrowia Adam Niedzielski, odnosząc się do podpalenia punktu szczepień w Zamościu.

CZYTAJ: Premier: ataki na punkty szczepień będą surowo karane, a same punkty chronione

– Myślę, że można to podsumować jednym stwierdzeniem: doszło do aktu terroru, aktu terroru, który jest skierowany nie tylko wobec tych osób, które pracują w powiatowej inspekcji (sanitarnej), ale to jest akt terroru wobec państwa – powiedział w Zamościu minister zdrowia.

CZYTAJ: W Zamościu podpalono punkt szczepień i budynek sanepidu [ZDJĘCIA]

– Te osoby, które inspirowały tego sprawcę, na pewno mają świadomość, że nie jest to tylko i wyłącznie atak na ten kontener, który stoi za mną, ale to jest atak na państwo polskie. To jest atak na naszą odporność w walce z COVID-19, na to, co będzie się działo na jesieni. W zasadzie nie ma innego określenia, niż powiedzenie, że mamy do czynienia z aktem terroru – powiedział Adam Niedzielski.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Punkt szczepień w Zamościu po podpaleniu

Szef resortu zdrowia powiedział, że atak na siedzibę sanepidu nastąpił po wylewie hejtu internetowego. W jego ocenie media społecznościowe są opanowane przez środowisko antyszczepionkowców. – Mieliśmy do czynienia z kampanią fake newsów, z kampanią oszczerstw, kłamstw, które były puszczane w eter. Ich dementowanie, które zasadzie jest niemożliwe przy takim natłoku informacji, prowadziło absolutnie nie do podjęcia dyskusji, tylko prowadziło do coraz większych oszczerstw, coraz większej eskalacji, również agresji w sieci – powiedział.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Minister zdrowia w podpalonej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zamościu

Według Niedzielskiego 25 lipca doszło do kolejnego etapu agresji, która przybrała formę przemocy fizycznej skierowanej wobec pracowników punktów szczepień i osób chroniących punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim.

Jak dodał, celem tych ataków jest zniechęcenie do szczepień, a to w obliczu zbliżającej się czwartej fali oznacza m.in. ryzyko lockdownu i wprowadzenia dodatkowych obostrzeń.

– Na posiedzeniu Rady Ministrów omówimy temat walki ze środowiskiem antyszczepiennym. W trybie pilnym pracownicy punktów szczepiennych będą traktowani, jak funkcjonariusze publiczni – poinformował Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej w Zamościu.

Jak dodał, została wyznaczona nagroda w wysokości 10 tysięcy złotych dla osoby, która pomoże odnaleźć sprawcę podpalenia w Zamościu.

O sprawie podpalenia mobilnego punktu szczepień oraz siedziby sanepidu w Zamościu premier Mateusz Morawiecki, wraz z Komendantem Głównym Policji gen. insp. Jarosławem Szymczykiem, poinformowali na poniedziałkowej konferencji prasowej. Szef KGP przekazał wówczas, że sprawą podpaleń zajmuje się specjalna grupa operacyjno-dochodzeniowa: – Mamy zabezpieczone monitoringi. Prowadzimy bardzo intensywne czynności zmierzające do spersonalizowania, ustalenia i zatrzymania sprawcy tego niezwykle bulwersującego, bandyckiego ataku – dodał.

TSpi / PAP/ opr. DySzcz

Fot. Piotr Michalski

Exit mobile version