„Nieleczona jest tak samo groźna dla zdrowia jak nowotwór”. Lubelski szpital pomoże pacjentom onkologicznym w walce z depresją

depression 2912404 960 720 750x375 2021 08 05 191735

Samodzielny Szpital Kliniczny numer 4 w Lublinie promuje wśród pacjentów program „Twarze Depresji. Nie Oceniam. Akceptuję”, w ramach którego można skorzystać z bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologicznej dla osób, które chorują lub chorowały na nowotwór oraz ich rodzin.

– W naszej placówce są psycholodzy, ale taka akcja jest doskonałym uzupełnieniem możliwości, które oferuje szpital – zaznacza rzeczniczka SPSK4 Alina Pospischil. – W szpitalu zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna dla pacjentów onkologicznych jest nie tylko pomoc w zakresie ich choroby fizycznej, ale także wsparcie psychologiczne. Dlatego też włączyliśmy się w akcję „Twarze Depresji. Nie Oceniam. Akceptuję”.

– Fundacja Twarze Depresji uruchomiła pierwszy w Polsce program bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologicznej dla osób: chorych na raka, tych, które przeszły tę chorobę oraz ich rodzin – mówi Anna Morawska-Borowiec, prezes Fundacji Twarze Depresji. – Program kierujemy też do osób zdrowych, w których rodzinach ktoś bliski chorował lub zmarł na raka. Na przykład syn czy córka boją się pójść do onkologa, gdy występują u nich niepokojące objawy. Nasi specjaliści pomagają przełamać taki lęk. Włączyliśmy się więc również w działania profilaktyczne.

– Co trzecia osoba chorująca na raka zmaga się również z depresją. Nieleczona depresja niestety bywa chorobą śmiertelną – podkreśla Anna Morawska-Borowiec. – Jest takim samym zagrożeniem dla zdrowia jak rak. Obniżony nastrój, brak energii, utrata zainteresowań czy dodatkowe objawy: problemy z apetytem, koncentracją, pamięcią, obwinianie się, nadmierne poczucie winy, czarnowidztwo depresyjne, myślenie o swoim życiu, że było, jest i będzie beznadziejne. Są też myśli samobójcze. Jeśli się pojawiają, trzeba natychmiast skontaktować się z lekarzem psychiatrą. W wypadku pozostałych objawów, jeśli utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie, należy udać się do specjalisty. Specjalistą odpowiednim do leczenia depresji – niezależenie od tego, że choruje się na raka – jest lekarz psychiatra. Połączenie farmakoterapii i psychoterapii jest najskuteczniejszą drogą walki z tą chorobą. Onkolog leczy raka, psychiatra – depresję. Psychiatra będzie wiedział, jaką farmakoterapię w ramach danej choroby współtowarzyszącej będzie mógł zarekomendować.

Poprzez stronę twarzedepresji.pl można umówić się na rozmowę z  jednym z psychoonkologów współpracujących z fundacją.  

Szpital udziela również pomocy kobietom w depresji poporodowej. Placówka prowadzi Wschodnie Centrum Profilaktyki Depresji Poporodowej – jedno z czterech w Polsce. Na stronie przystanek-mama.spsk4.lublin.pl można znaleźć wiele przydatnych informacji dla matek w okresie okołoporodowym, a także numer telefonu, pod którym można zapisać się na konsultację.

LilKa / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version