Straż graniczna i wojsko prowadzą intensywne działania mające na celu uszczelnienie granicy z Białorusią. Na granicach Białorusi z Unią Europejską wzrosła liczba zatrzymywanych nielegalnych migrantów z Iraku, Afganistanu i innych krajów. Wszystko to za sprawą reżimu Aleksandra Łukaszenki, który jest odpowiedzialny za organizację przerzutu uchodźców poza granicę Białorusi na tereny Unii Europejskiej.
– Presja migracyjna, którą obserwujemy od kilku tygodni koncentruje się głównie na odcinku granicy ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej – mówi rzecznik komendanta głównego straży granicznej, Anna Michalska. – Tam w tym miesiącu obserwujemy, że prób nielegalnego przekroczenia granicy jest o wiele więcej. Tylko w tym miesiącu takich prób było ponad 2300. Na tym odcinku zatrzymaliśmy ok. 780 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę z Białorusi do Polski. Osoby te decyzją sądu trafiają do strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Tam pierwsza procedura zmierza do potwierdzenia ich tożsamości. Dalsza procedura to procedura powrotowa bądź zmierzająca do przyznania ochrony międzynarodowej.
W Białej Podlaskiej utworzono nowe miejsca dla cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli polsko-białoruską granicę: – W Białej Podlaskiej miejsca w ośrodku, który podlegał szefowi Urzędu do Spraw Cudzoziemców, zaadaptowaliśmy na strzeżony ośrodek dla cudzoziemców – mówi Anna Michalska. – Tam trafiają imigranci, którzy nielegalnie przekroczyli polskie granice. Miejsca te są przeznaczone dla około 150 osób. W tej chwili jest tam około 100 osób.
Do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej odniósł się 18 sierpnia w Białej Podlaskiej wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński: – Ta sytuacja jest analogiczna do tej, z jakiej mierzą się Litwini na swoim odcinku granicy z Białorusią. Analizujemy tę sytuację, monitorujemy ją. Wzmacniamy ochronę naszej granicy po to, żeby zapobiec nielegalnej migracji. Wszystkich informacji, które na ten temat mamy, nie mogę udzielić, natomiast część tych informacji media już podawały, że rzeczywiście odnotowywany jest duży wzrost takiego ruchu masowego z Bliskiego Wschodu na Białoruś i następnie ruch tych migrantów w stronę granicy Unii Europejskiej, czyli granicy z Litwą i z Polską. Wygląda to rzeczywiście na akcję, która jest zorganizowana – dodaje wiceminister Jabłoński.
– Wszystkim nielegalnym migrantom, których zatrzymaliśmy, zapewniona jest żywność, opieka lekarska, odzież. Otaczamy ich opieką i nie ma żadnych grup koczujących po stronie polskiej. Po stronie białoruskiej rzeczywiście obserwujemy, że jest tam grupa – zaznacza Anna Michalska.
Straż graniczna, prowadząc działania na polsko-białoruskim odcinku granicy, jest wspierana przez żołnierzy Wojska Polskiego. – Tych żołnierzy jest prawie tysiąc. Dodatkowo współdziałamy ze wszystkimi innymi służbami – mówi Anna Michalska. – Na odcinku granicy polsko-białoruskiej chronionej przez Podlaski Oddział Straży Granicznej zamontowano drut kolczasty, który uniemożliwia przekroczenie granicy. W tej chwili, tak na odcinku 100 km jest ten drut kolczasty rozłożony. Planujemy jeszcze wybudowanie ok. 50 km zapory.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział wczoraj (19.08), że nielegalni migranci są instrumentalnie wykorzystywani przez Aleksandra Łukaszenkę przeciwko naszemu krajowi. Dodał, że rząd jest zobowiązany do ochrony granicy państwa i nie ulegnie szantażowi białoruskiego reżimu: – Nigdy nie zgodzimy się na to, żeby ulec szantażowi tego typu, i Unia Europejska zresztą też sobie już z tego zdaje sprawę. Wiedzą dokładnie, że dzisiaj musimy wypracować nową metodę w skali całej Unii Europejskiej, że te błędne metody, który były wcześniej stosowane, to droga donikąd.
Jak poinformowało nas biuro prasowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, rząd chce dostosować przepisy do aktualnej sytuacji migracyjnej występującej na granicy zewnętrznej – chodzi o usprawnienie postępowania w sprawie nielegalnego przekraczania granicy oraz zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i ochronę porządku publicznego.
Na Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców, gdzie trafiają nielegalni migranci, został również przekształcony ośrodek recepcyjny w Czerwonym Borze podlegający pod szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców.
Sytuacja na granicy z Białorusią na terenie województwa lubelskiego nie jest tak napięta, jak to ma miejsce na granicy w województwie podlaskim. Na odcinku granicy ochranianej przez Nadbużański Oddział Straży Granicznej zatrzymano w tym miesiącu 26 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę.
MaT/ opr. DySzcz
Fot. www.podlaski.strazgraniczna.pl