Nie odbędzie się inscenizacja bitwy pod Komarowem. Plany pokrzyżowała pogoda.
– Pola, na których miał odbyć się dynamiczny pokaz kawaleryjski, zamieniły się w grzęzawisko – tłumaczy organizator wydarzenia prezes Stowarzyszenia Bitwa pod Komarowem, Tomasz Dudek. – Jako takiej inscenizacji, jeśli mamy na myśli ostre szarże, na pewno tego nie będzie ze względu na to, że konie zapadają się po pęciny. Możemy je po prostu pokaleczyć, uszkodzić. Na to nie możemy pozwolić. Natomiast wszystkie oddziały oczywiście stawią się na miejscu, będzie prezentacja. Nasi chłopcy są twardzi. Był nawet taki moment, że zaproponowałem pałatki, żeby uniknąć przemoczenia munduru, koledzy powiedzieli, że absolutnie nie – tłumaczy Tomasz Dudek.
O godzinie 13.00 rozpocznie się przemarsz z udziałem około 150 kawalerzystów.
Stoczona 31 sierpnia 1920 roku bitwa była ostatnią wielką bitwą kawalerii XX wieku. 1500 polskich kawalerzystów pokonało liczącą 6000 żołnierzy sowiecką armię.
TSpi / opr. WT
Fot. archiwum