Samorządy w województwie lubelskim mogły wydać 50 milionów złotych na przebudowę i doświetlenie przejść dla pieszych, a tym samym poprawę bezpieczeństwa. Wydały… mniej niż 10 procent tej sumy.
W poniedziałek 23 sierpnia w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie podpisano umowy o dofinansowaniu takich inwestycji. Pieniądze trafią do gminy Łęczna, miast Świdnik i Ryki oraz powiatów lubartowskiego i biłgorajskiego.
Najwięcej bezpiecznych przejść – 4 – powstanie w powiecie biłgorajskim, w tym 2 w samym Biłgoraju. – Są one bardzo potrzebne, bowiem zostały zaplanowane w newralgicznych punktach. Dotyczy to szczególnie ul. Nadstawnej w Biłgoraju, która jest jedną z najbardziej ruchliwych dróg w mieście. Łączy ona główne arterie Biłgoraja, a przy tym jest to ulica bardzo gęsto zaludniona – mówi starosta biłgorajski Andrzej Szarlip. – To przejście było bardzo wyczekiwane przez mieszkańców. Dostawaliśmy w tej sprawie bardzo wiele sygnałów od osób, które tam mieszkają.
Większość samorządów składała jednak jeden wniosek. Tak jest – Przejście powstanie w samym centrum miasta. Przy tych ulicach mieszczą się urząd gminy, starostwo powiatowe; jest duża szkoła średnia, parking miejski. To skrzyżowanie niebezpieczne, na którym dochodziło do wielu kolizji – stwierdza Jarosław Żaczek, burmistrz Ryk. – Ten program ma określone warunki i nie wszystkie ulice je spełniają. Ale na pewno w przyszłości złożymy jeszcze takie wnioski.
Jedno przejście powstanie także w Lubartowie.- W każdej miejscowości i w każdym powiecie są przejścia, które trzeba doświetlić, poprawić, żeby widoczność była bardzo dobra – stwierdza Ewa Zybała, starosta lubartowski. – Udało nam się otrzymać dofinansowanie na jedno przejście, ale bardzo się z tego cieszymy. Znajduje się ono na ulicy Lipowej, prowadzącej z siedziby lubartowskiego starostwa do Kozłówki. To przejście, które znajduje się przy nowo rozbudowującym się osiedlu domków jednorodzinnych, tak zwanym „Osiedlu Królów”. W związku z tym istnieje tam teraz bardzo duży ruch, a przejście jest niedoświetlone, zaś jego okolicy dochodzi do potrąceń.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Podpisanie kolejnych umów na realizację zadań do dofinansowania ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w 2021 r.
– Jesteśmy zaskoczeni małą popularnością wniosków na przebudowę przejść dla pieszych. Mimo podwójnego naboru, wykorzystanych zostało 2-3 mln zł przy dostępnych prawie 50 mln – stwierdza Lech Sprawka, wojewoda lubelski. – Prawdopodobnie spróbujemy wykonać jeszcze jedno podejście, mocno propagując ten program.
– Odnoszę wrażenie, że nasze samorządy skoncentrowały się na dużych inwestycjach drogowych, natomiast to zadanie zostało nieco odsunięte. Pieniądze są, chętnych na razie brak – dodaje wojewoda.
– Dla samorządów najważniejsze są drogi – potwierdza Witold Kowalik, burmistrz Modliborzyc. – Aby móc odbudować infrastrukturę, która została uszkodzona w czasie powodzi w 2019 i w 2021 roku potrzeba około 10 mln zł. Potrzeby drogowe w samorządach są naprawdę duże.
Takich przykładów jest więcej. Wiele lokalnych dróg w regionie jest w bardzo złym stanie lub są to jeszcze drogi gruntowe. Samorządy na ich remonty i modernizacje wydają gigantyczne pieniądze. Trudno się więc dziwić, że przejścia dla pieszych nie są na pierwszym miejscu na liście potrzeb.
Tymczasem, po zmianie przepisów, spada liczba wypadków drogowych z udziałem pieszych. Od stycznia do lipca 2021 roku było mniej takich zdarzeń o ponad 20 procent, niż w tym samym okresie 2020 roku. Zanotowano spadek liczby zabitych pieszych o prawie 22 procent i rannych o 21 procent.
Zgodnie z obowiązującymi od czerwca przepisami kierowca powinien ustąpić pierwszeństwa pieszemu, jeszcze zanim ten wejdzie na przejście dla pieszych.
Osoby przechodzące przez jezdnię nie mogą natomiast korzystać z telefonów komórkowych i podobnych urządzeń.
TSpi / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki