Polki otrzymały dziką kartę na mistrzostwa świata piłkarek ręcznych, które w grudniu odbędą się w Hiszpanii.
Zdaniem reprezentantki Polski, bramkarki MKSu FunFloor Perły Lublin Weroniki Gawlik to wspaniała wiadomość dla kobiecej piłki ręcznej w Polsce.
– Przede wszystkim jesteśmy szczęśliwe. Jednak eliminację nie poszły nam najlepiej. Liczyłyśmy, że ogramy Austriaczki i wejdziemy do tych mistrzostw trybem normalnym. Jednak tak się nie stało i w tym momencie cieszymy się, że gdzieś ta ciągłość zostanie i możemy wystąpić na kolejnych poważnych zawodach. Bo po to się gra, trenuje i wylewa pot na parkiecie – dodaje bramkarka MKSu.
Oprócz biało-czerwonych, na mistrzostwa zaproszone zostały też Słowaczki. W turnieju wystąpią 32 drużyny. Szczegóły dotyczące losowania poznamy w czwartek.
AR / opr. AKos
Fot. archiwum