Posłowie Solidarnej Polski krytykują słowa marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego dotyczące służby zdrowia. Kilka dni temu marszałek powiedział, że w Polsce powinno być około 130 szpitali, a nie prawie tysiąc jak jest obecnie.
– To powrót do wizji zwijania Polski, którą prezentowała Platforma Obywatelska za czasów swoich rządów – mówią posłowie Solidarnej Polski Jan Kanthak i Jacek Ozdoba. – To nie będzie likwidacja całkowita szpitali. To jest przygotowywanie gruntu i planu pod prywatyzację – twierdzi Jan Kanthak.
– Te nowe placówki medyczne udało się reanimować dzięki rządom Zjednoczonej Prawicy, a w Rykach to widzimy wyraźnie, bo Platforma zamknęła, a my otworzyliśmy. Komisariaty zamykano, my otwieramy – wtóruje mu Jacek Ozdoba.
– Tak długo walczyliśmy o ten szpital i nie wyobrażamy sobie by go zabrakło – mówi starosta rycki Dariusz Szczygielski. – Bo wtedy by było tak, że mieszkańcy musieliby jeździć kilkadziesiąt kilometrów po to, żeby jakąkolwiek poradę w szpitalu otrzymać. To są szpitale pierwszego kontaktu. Po kontakcie w takim szpitalu dopiero pacjent trafia do szpitala specjalistycznego – dodaje Dariusz Szczygielski.
Rycki szpital został reaktywowany niespełna dwa lata temu. W tym czasie placówka udzieliła prawie 27 tysięcy porad.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. archiwum