10 medali – 3 złote, 3 srebrne i 4 brązowe – mają w dorobku polscy sportowcy rywalizujący na igrzyskach olimpijskich w Tokio. W środę 4 sierpnia biało-czerwoni zdobyli 4 kolejne medale.
CZYTAJ: Udana środa w Tokio. Kolejne cztery polskie medale na igrzyskach
W rzucie młotem złoty medal wywalczył Wojciech Nowicki, a brązowy Paweł Fajdek. Drugie miejsce zajął – dość niespodziewanie – Norweg Eivind Henriksen.
CZYTAJ: Złoto i brąz polskich młociarzy. Fantastyczny konkurs w Tokio
– Konkurs stał na wysokim poziomie, a Polacy potwierdzili swoją dominację w tej konkurencji – uważa trener rzutów AZS-u UMCS-u Lublin, Robert Kozłowski. – Konkurs był naprawdę fantastyczny. Czterech zawodników rzuciło ponad 80 metrów. Wielkim zaskoczeniem był Norweg, który na tych zawodach poprawił rekord życiowy i rekord Norwegii o prawie trzy metry. Dwa medale w rzucie młotem naszych panów plus wtorkowe złoto Anity Włodarczyk i brąz Malwiny Kopron to jest coś pięknego. Rzut młotem od kilkunastu lat jest taką polską „wisienką na torcie”. To konkurencja, która przysparza nam najwięcej medali na wszystkich światowych imprezach.
CZYTAJ: Anita Włodarczyk została mistrzynią olimpijską w rzucie młotem. Brąz wywalczyła Malwina Kopron
W środę na stadionie lekkoatletycznym brązowy medal w biegu na 800 metrów zdobył także Patryk Dobek.
Natomiast Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar-Hill zdobyły srebrny medal w żeglarskiej klasie 470.
AR / opr. ToMa
Fot. PAP/ EPA/CHRISTIAN BRUNA