Poniedziałkowy (30.08) mecz Motoru Lublin z Olimpią Elbląg zakończył 6. kolejkę II ligi piłkarskiej. Po bezbramkowym remisie na wyjeździe lubelska drużyna z dorobkiem 8 pkt zajmuje 10. miejsce w tabeli. Trener Marek Saganowski na konferencji prasowej podkreślił, że zespół koncentrował się na poprawie gry w obronie.
– Zdajemy sobie z tego sprawę, że ta defensywa jeszcze nie gra tak jak powinna. Gra na zero. To jest największy plus tego meczu. Wydaje mi się, że trochę więcej klarownych sytuacji mieliśmy, ale w pierwszej połowie mogliśmy stracić bramkę zaraz na początku. Gdzieś tam jeszcze nerwowość była widoczna u zawodników. Później myślę, że to Motor kontrolował grę. To my graliśmy bardziej opozycyjnie, szczególnie już w drugiej połowie. W końcówce to my mieliśmy kilka sytuacji, żeby strzelić bramkę, natomiast te sytuacje, które stworzyła sobie Olimpia, uważam, że bardziej wynikały z naszych błędów indywidualnych zawodników – opisuje Marek Saganowski.
W kolejnym spotkaniu już w najbliższą sobotę (04.09) Motor zmierzy się u siebie z GKS-em Bełchatów.
AR / opr. WT
Fot. archiwum