W Lublinie zalane ulice, połamane gałęzie drzew i miejscowe podtopienia – to skutki dwudniowej ulewy jaka przechodzi nad regionem.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Bystrzyca w rejonie ul. Mełgiewskiej i ul. Firlejowskiej. Lokalne podtopienia posesji i ogródków działkowych
– W kilkunastu miejscach trzeba wypompowywać wodę, a tam, gdzie istnieje ryzyko zalania, dostarczamy worki z piaskiem. Działamy na bieżąco i koordynujemy pracę w terenie – informuje Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzenia Kryzysowego Miasta Lublin, Jerzy Ostrowski.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Zalana ulica Budowlana
W mieście działa obecnie około 13 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, które wypompowują wody z zalanych posesji czy dróg. Chodzi między innymi o ulice: Sławinkowską, Długą, Willową, Dzierżawną, Wapienną, Firlejowską oraz Strumykową. W terenie działają też brygady Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które na bieżąco udrażniają kanalizacje burzowe i zabezpieczają uszkodzone studzienki.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Rwący potok na ul. Wapiennej
W Lublinie w wielu miejscach nie działają też sygnalizacje świetlne. Chodzi o następujące skrzyżowania:
al. Spółdzielczości Pracy – ul. Magnoliowa,
ul. Turystyczna – wjazd do galerii handlowej
al. Smorawińskiego – al. Kompozytorów Polskich,
al. Spółdzielczości Pracy – al. Smorawińskiego,
ul. Diamentowa – ul. Zemborzycka,
ul. Zelwerowicza – ul. Koncertowa,
ul. Zemborzycka – ul. Budowlana,
al. Solidarności – ul. Prusa,
al. Unii Lubelskiej – wjazd do galerii.
We wszystkich tych miejscach sygnalizacje są wyłączone lub działają w trybie „żółty puls”.
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski