1 września uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej w szkołach – to obecne założenia rządu. Mówił o nich w Senacie wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, przedstawiając informację resortu o przygotowaniach do czwartej fali pandemii koronawirusa.
Jak poinformował, w ubiegłym tygodniu na ten temat dyskutowano z resortem edukacji i nauki. – Długo rozmawialiśmy na temat rozpoczęcia roku szkolnego. Na tę chwilę wydaje się, że rok szkolny rozpocznie się w formie stacjonarnej, czyli wszystkie dzieci wrócą do szkół. Bardzo byśmy chcieli, żeby tak to się odbyło. To jest bardzo ważne nie tylko dla zdobywania wiedzy przez dzieci, ale także z punktu widzenia czysto psychologicznego. Dziecko potrzebuje kontaktu z rówieśnikami – zadeklarował Waldemar Kraska.
Wiceminister zdrowia dodał, że są również przygotowane warianty na wypadek wzrostu liczby zakażeń. Szkoły mają być również wyposażone w środki ochrony osobistej. Resort edukacji planuje ponadto zakup bramek do pomiaru temperatury ciała dla placówek edukacyjnych. Zachowane mają być wypracowane wcześniej i stosowane schematy m.in. wietrzenia pomieszczeń czy niekrzyżowania się dróg komunikacyjnych.
CZYTAJ: Rekomendacje dla szkół: szczepienie, dezynfekcja, dystans i maseczki
– Mamy zaszczepionych ponad 70 proc. nauczycieli. Bezpieczeństwo kadry, która uczy, jest dość duże. Myślę, że pierwszego września dzieci powinny wrócić do szkół. Ale jak będzie dalej, zależy oczywiście od sytuacji.
RL / IAR / PAP / opr. ToMa
Fot. pixabay.com