Zachwycili publiczność 22. Festiwalu „Pamiętajmy o Osieckiej”, a teraz Bibobit zaprezentuje jazzowe interpretacje tekstów legendarnej mistrzyni słowa, ale ich stylistyka daleko wybiega poza dotychczasowe muzyczne skojarzenia z tą twórczością. Wszystko zaczęło się od festiwalowego koncertu na deskach Teatru Nowego w Poznaniu. Zespół wystąpił w towarzystwie Jacka Piskorza (odpowiedzialnego także za część aranżacji), aktorek i kwartetu smyczkowego. To, co zaprezentowali, stanowiło w równym stopniu przedsięwzięcie muzyczne jak i opowieść biograficzno–psychologiczną. Bibobit/Osiecka to bardzo energetyczna podróż przez nowoczesny jazz, mięsisty groove, poelektronikę, w której słowo nie schodzi na drugi plan, tylko raczej staje się przepustką do wewnętrznego świata autorki.
Bibobit to żywa perkusja, bas, instrumenty klawiszowe, sekcja dęta i eklektyczny wokal. Największą miłością artystów pozostaje jazz, który zgrabnie łączą z elektroniką, funkiem, groove i neosoulem.
Charyzmatyczny frontman grupy, Daniel Moszczyński, za nadrzędne ma wolność i świadomość, co znajduje odzwierciedlenie w energetycznych, nieoczywistych aranżacjach ich utworów.
Fot. RL