Ponad 250 rekonstruktorów, 20 pojazdów historycznych i ponad 60 osób odtwarzających ówczesną ludność cywilną wzięło udział w rekonstrukcji bitew pod Tomaszowem Lubelskim. Pokaz odbył się na błoniach w Dąbrowie Tomaszowskiej.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Rekonstrukcja bitew pod Tomaszowem Lubelskim
– To odtworzenie wydarzeń z września 1939 roku, batalii o Narol – mówi narrator rekonstrukcji profesor Andrzej Olejko. – I co trzeba podkreślić, była to bitwa wygrana w tym roku klęski, który rzucił naród na kolana, zniszczył naszą armię i Rzeczpospolitą. Ale o tamtej bitwie można powiedzieć: „byliśmy górą”. I to nie jest przesada.
– Pokazaliśmy też tragedię mieszkańców Narola – opowiada Elżbieta Raczkiewicz z tomaszowskiej grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej. Niemcy za zabicie wysokiej rangi oficera zemścili się na ludności cywilnej, zabijając kilka osób. Pozostałych uratował lekarz. – Przekonał on niemieckiego oficera, aby odstąpił od egzekucji. Lekarz powiedział mu, że mieszkańcy są potomkami Austriaków jeszcze z czasów zaborów.
Scenariusz tegorocznej rekonstrukcji oparto na wydarzeniach z 18 września 1939 roku, kiedy to 6. Dywizja Piechoty wyparła Niemców z Narola. W wyniku walk miasteczko spłonęło.
AP / opr. ToMa
Fot. powyżej Ewa Witkowska-Piwko/ poniżej AP Film Agnieszka Piela