Dziś (22.09) w Lublinie Dzień bez Samochodu – kierowcy pojadą za darmo komunikacją miejską i mogą zostawić samochód w domu.
– Warto policzyć sobie koszty dojazdu do pracy autobusem i prywatnym samochodem – mówi dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Grzegorz Malec. – To są oczywiście benzyna, olej napędowy, czyli 5-6 złotych, natomiast to nie są jedyne koszty transportu indywidualnego. A gdzie przeglądy, a gdzie ubezpieczenie? Chyba nikt nie ma też takiego sprawnego auta, żeby po drodze nie przydarzył się jakiś mankament – opony trzeba wymienić. To wszystko trzeba doliczyć do kosztów przejazdu. Natomiast teraz pojawiają się jeszcze wymierne korzyści czasowe, bo mamy buspasy, priorytety dla komunikacji miejskiej, a czas to też pieniądz.
Aby za darmo podróżować wszystkimi liniami komunikacji miejskiej trzeba mieć przy sobie ważny dowód rejestracyjny swojego samochodu. W akcję włączył się także operator systemów rowerów publicznych, firma Nextbike Polska. Przez cały dzień w Lublinie będzie można na godzinę bezpłatnie wypożyczyć rower.
Dzień bez Samochodu kończy Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu.
TSpi / opr. GRa
Fot. archiwum