Mieszkaniec Ryk przyjechał rowerem na Komendę Powiatową Policji, aby wywiązać się z sądowego obowiązku dozoru. Okazało się, że miał prawie promil alkoholu w organizmie.
Jak poinformował w poniedziałek starszy aspirant Radosław Żmuda oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rykach, w sobotę na komendę zgłosił się mieszkaniec Ryk, który miał sądowy obowiązek pojawiać się tam w wyznaczone dni. – Funkcjonariusze w trakcie wypełniania formalności związanych z dozorem nabrali podejrzeń, że mężczyzna jest w stanie nietrzeźwości. Przebadali go na stan alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie wykazało prawie promil – przekazał Żmuda.
Mężczyzna został ukarany wysoką grzywną.
Rowerzysta, mający w wydychanym powietrzu powyżej 0,5 promila i zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym, musi liczyć się z grzywną w wysokości do 5 tys. zł, karą aresztu na od 5 do 30 dni i zakazem prowadzenia pojazdów niemechanicznych na okres od pół roku do 3 lat.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum