Fantastyczna końcówka Motoru. Lublinianie w finale remisują ze Spartą

betard 2021 09 23 212611

Żużlowcy Motoru Lublin wciąż niepokonani na własnym torze. W pierwszym meczu finału PGE Ekstraligi „Koziołki” zremisowały z Betardem Spartą Wrocław 45:45.

Spotkanie miało dramatyczny przebieg. Gospodarze gonili wynik od trzeciego biegu. Sparta przez niemal cały mecz utrzymywała niewielką przewagę. Jeszcze przed 13 wyścigiem miała sześć punktów więcej od Motoru. Gospodarze prowadzili tylko raz po biegu juniorskim, poza tym cały czas wygrywała Sparta. Nic więc dziwnego, że menedżer Motoru Jacek Ziółkowski uznał remis za niezły wynik:

Dopiero fenomenalna jazda Dominika Kubery i Mikkela Michelsena w biegach nominowanych  – wygranych 4:2 i 5:1 – dała lublinianom remis.

Mecz został przełożony z niedzieli 18 września z powodu fatalnych warunków atmosferycznych. W czwartek pogoda była nieco lepsza, jednak już na początku spotkania zaczął siąpić deszcz. Dlatego też sędziowie przyspieszali zawody tak, aby udało się je ukończyć dzisiaj. Z tego względu między czwartym a czternastym biegiem nie została wykonana kosmetyka toru. Sprawiło to, że nawierzchnia była korzystniejsza dla gości – bardziej zbliżona do toru we Wrocławiu.

Dodatkowo w Motorze nie mógł wystąpić Grigorij Łaguta, który uległ wypadkowi w półfinałowym meczu z Moje Bermudy Stalą Gorzów i jego stan zdrowia nie pozwolił na start. Skutki upadku w poniedziałkowym finale drużynowych mistrzostw Polski juniorów odczuwał też Wiktor Lampart.

Liderem lubelskiego zespołu był Dominik Kubera, który zdobył 16 punktów w siedmiu startach. 

Punkty dla Motoru Lublin zdobyli: Dominik Kubera 16 (2,3,3,3,0,3,2), Mikkel Michelsen 12 (0,2,3,2,2,3), Jarosław Hampel 6 (0,1,0,2,2,1), Krzysztof Buczkowski 5 (3,1,0,1,0), Mateusz Cierniak 3 (2,0,1), Wiktor Lampart 3 (3,0,0).

Natomiast dla Betardu Sparty Wrocław: Maciej Janowski 11 (2,2,3,3,1), Gleb Czugunow 10 (3,3,1,3,0), Daniel Bewley 10 (2,2,1,3,2), Tai Woffinden 7 (3,1,2,1,0), Artiom Łaguta 5 (1,1,2,1), Przemysław Liszka 2 (1,1,0), Michał Curzytek 0 (0,0,0).

Rewanż w niedzielę 26 września we Wrocławiu o 19:15. Spotkanie zadecyduje o tytule mistrza Polski.

ToMa / JK / AR

Fot. archiwum

Exit mobile version