O Holocauście w literaturze najnowszej dyskutują badacze reprezentujący uniwersytety w Polsce, Stanach Zjednoczonych, Belgii oraz Izraelu. Seminarium odbywa się w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN”. Jest ono częścią projektu realizowanego przez belgijsko-izraelsko-polskie konsorcjum badawcze, które raz na pół roku spotyka się w różnych miejscach na świecie.
– Dzisiejsze spotkanie jest próbą refleksji nad bogactwem literatury polskiej ostatnich dwudziestu lat, która traktuje o Zagładzie. Można bez wysiłku wskazać około takich 200 książek – mówi kierownik projektu profesor Sławomir Jacek Żurek z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, dyrektor Międzynarodowego Ośrodka Badań nad Historią i Dziedzictwem Kulturowym Żydów Europy Środkowej i Wschodniej. – Pokazują one często w sposób bardzo nowatorski tę rzeczywistość, która w tych utworach nie jest tylko rzeczywistością historyczną. Kiedy czyta się te książki, można dojść do wniosku, że Zagłada jest właściwie nadal żywa w społeczeństwie czy w pewnych aspektach kultury w Polsce.
Jeden z wykładów został poświęcony Zagładzie w literaturze dla dzieci, która powstała w XXI wieku. – Ta literatura filtruje treści tak, żeby młodego odbiorcy nie szokować. W wielu przypadkach musi prowadzić to do uproszczeń – mówi dr Sylwia Karolak z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. – Ciekawy jest przykład losów bohaterów, przedstawionych w tych książkach – w większości wszyscy przeżywają. Jeśli pojawia się śmierć, dotyczy ona osób, które dzieci znają, ale nie są to bliskie im osoby ani sami główni bohaterowie.
Seminarium w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” potrwa do czwartku 30 września.
LilKa / opr. ToMa
Fot. nadesłane