Długie kolejki chętnych do pobrania wody pitnej ustawiają się przy beczkowozach w Opolu Lubelskim. Na ulicach Kraszewskiego i Fabrycznej wyznaczono stałe punkty poboru wody. Ma to związek z zakazem korzystania z wodociągów w Opolu Lubelskim i Wandalinie, gdzie przekroczone zostały parametry mikrobiologiczne. Łącznie w opolskiej gminie z wody w kranach nie może korzystać ponad 10 tysięcy osób.
CZYTAJ: Opole Lubelskie: ponad 10 tysięcy mieszkańców nie może korzystać z bieżącej wody
A w większości opolskich sklepów woda została już wykupiona, nie dziwi więc duża liczba mieszkańców czekających przed cysterną z butelkami i wiadrami.
– Musimy sobie jakoś radzić, nie ma innego wyjście. Dobrze, że podstawili ten beczkowóz, bo inaczej to byłby problem. Czasy jak za PRLu, kiedyś były kolejki do sklepu, teraz są kolejki do wody – mówią mieszkańcy.
CZYTAJ: Lubelskie: ponad dwadzieścia miejscowości bez wody nadającej się do picia
Osoby, które nie są w stanie dotrzeć do podstawionych beczkowozów mogą dzwonić do Opolskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego lub Centrum Usług Społecznych. Przedstawiciele tych jednostek zapewniają, że osobom starszym, chorym i niepełnosprawnym woda zostanie dostarczona.
ŁuG / opr. AKos
Fot. archiwum