Lubelskie: ponad 1,2 miliona złotych na usuwanie azbestu

azb 2021 09 15 190113

Ponad 1,2 miliona złotych trafi do gmin na terenie województwa lubelskiego na usuwanie azbestu. Środki pochodzą z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– Pozwoli to na pozbycie się z regionu kolejnych 3,8 tys. ton rakotwórczych materiałów – mówi rzecznik Wojewódzkiego Funduszu Marek Wieczerzak. – Z otrzymanych środków gminy sfinansują mieszkańcom wyłącznie koszty demontażu, zbierania, transportu i unieszkodliwienia odpadów zawierających azbest. Odpady zawierające azbest trafią na wyznaczone składowiska najpóźniej do połowy listopada bieżącego roku.

– Województwo lubelskie znajduje się na niechlubnym drugim miejscu jeśli chodzi o ilość wyrobów i odpadów zawierających azbest zlokalizowanych na jego obszarze – mówi Beata Góźdź-Staszek, p.o. kierownika oddziału Regionalnego Biura Projektu „System gospodarowania odpadami azbestowymi na terenie województwa lubelskiego”. – Jest to ogromna ilość, szacowana przez bazę azbestową na ponad milion ton.

– Od lat 70. XX wieku, a nawet 60. były pierwsze opracowania, które wskazywały na szkodliwość azbestu dla naszego zdrowia – mówi dr hab. nauk medycznych Robert Kieszko z Katedry i Kliniki Chorób Płuc. – Azbest był swego czasu szeroko stosowany nawet do końca ubiegłego wieku, przede wszystkim w budownictwie. To nie tylko pokrycia dachów, ale także rury kanalizacyjne, powietrzne.

– Wysokość środków, jakie fundusz przekazuje gminom w ramach dotacji azbestowych wynika wprost z zapotrzebowania, z tego, jakie wnioski gminy złożyły do Wojewódzkiego Funduszu w tym zakresie – podkreśla Marek Wieczerzak. – Część gmin ma mniej azbestu do utylizacji, część więcej.

– Od 2018 roku realizujemy projekt pod nazwą „System gospodarowania odpadami azbestowymi na terenie województwa lubelskiego”, który jest finansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i z budżetu województwa lubelskiego – mówi Beata Góźdź-Staszek. – Ogółem wartość projektu opiewa na kwotę 45 milionów złotych. Ostatni nabór zakończył się, jednak w związku z wystąpieniem pandemii, staramy się o przedłużenie terminu realizacji projektu i w związku z tym jest też szansa, że uda nam się zrealizować dodatkową liczbę wniosków – szacujemy, że będzie to ok. 2 tysiące.

– Azbest szkodzi przede wszystkim na drogi oddechowe, na układ oddechowy – podkreśla dr hab. nauk medycznych Robert Kieszko. – Dobrze zabezpieczony, nie ulegający degradacji nie jest groźny. Groźny jest ten azbest, który unosi się w powietrzu w postaci drobnych igiełek, włókienek, i przedostaje się do dróg oddechowych. Jeżeli są to drobne fragmenty, przedostają się one do tzw. pęcherzyków płucnych i tam mechanicznie drażni te struktury i powoduje trwałe uszkodzenia układu oddechowego. Układ oddechowy broni się, jest układ immunologiczny, który stara się wyeliminować ten azbest, ale to jest struktura nieżywa, trwała, oporna na wszystko i dochodzi do włóknień, do procesów nowotworzenia.

– Wyroby zawierające azbest znajdujące się na pokryciach dachowych są kwalifikowane do usunięcia w tzw. pierwszym stopniu pilności – podkreśla mówi Beata Góźdź-Staszek. – Jeżeli taka sytuacja zaistnieje, te części pokrycia dachowego na ziemi należy w jakiś sposób zabezpieczyć, aby nie były one narażone na dalsze uszkodzenia, w związku z tym na pylenie i uwalnianie się tych substancji szkodliwych dla środowiska. No i oczywiście doprowadzenie do szczęśliwego finału, czyli utylizacji tego azbestu.

– Musimy być świadomi, że nie możemy tego robić sami, bo narażamy się na bardzo poważne zagrożenie – zaznacza dr hab. nauk medycznych Robert Kieszko. – Być może nie będzie konsekwencji jutro czy za rok, ale być może za kilkanaście lat może się to na nas srodze zemścić. Stąd też wszystkie prace związane z usuwaniem tych materiałów budowlanych, pokryć dachowych, rur czy innych muszą być zlecane wykwalifikowanym atestowanym firmom, które takie prace wykonują w pełnym zabezpieczeniu. W każdym województwie są takie firmy.

Chęć pozbycia się azbestu, należy zgłosić w urzędzie gminy. Szczegóły akcji dostępne są także na stronie www.azbest.lubelskie.pl, gdzie na bieżąco zamieszczane są informacje dotyczące aktualnych projektów usuwania azbestu.

Zgodnie z planem oczyszczania kraju z azbestu, musi on zniknąć do końca 2032 roku. Na terenie województwa lubelskiego pozostaje do utylizacji jeszcze ponad milion ton.

EwKa/ opr. DySzcz

Fot. archiwum

Exit mobile version