Zamojskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej prowadzi akcję promocyjną zachęcającą do picia kranówki. Organizatorzy podkreślają, że zamojska kranówka jest wyjątkową wodą: smaczną, zdrową, bogatą w cenne minerały oraz dobrą do spożywania bez konieczności filtrowania czy gotowania. To woda, która także opóźnia proces starzenia.
Do zachęcania picia wody prosto z kranu namawiała dyrektor Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, Klaudia Malec: – Dzisiaj jesteśmy na ryneczku na ul. Orzeszkowej. Proponujemy picie naszej wody, zamojskiej kranówki. Panie z biura obsługi klienta rozdają specjalne butelki z logo PGK. Zachęcamy naszych mieszkańców, żeby pili wodę z kranu i nie kupowali butelkowanych wód. Dzięki temu ograniczymy plastik i będziemy bardziej eko, a przede wszystkim na pewno poprawimy też nasze zdrowie.
– Woda jest codziennie badana przez nasze laboratorium, zarówno pod kątem mikrobiologicznym, jak i fizyko-chemicznym także mamy stały nadzór nad jakością wody – mówi Krzysztof Turczyn, kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej spółka z o.o. w Zamościu. – Dla zapewnienia, że woda jest klarowna, czysta, nadaje się bezpośrednio do picia z kranu jest fakt, że od 2017 roku posiadamy lampy UV zarówno tutaj na głównym ujęciu wody Łabuńka, jak i ujęciach, które pracują bezpośrednio do sieci wodociągowej Czarny Potok na Majdanie na ul. Kresowej i ujęcie Zakole na osiedlu Zamoyskiego. Lampy UV pozwoliły nam na całkowitą rezygnację z metody chlorowania wody, co na pewno miało wpływ i ma wpływ na jakość, smak i zapach wody oraz to, że jest ona taka dobra, również pita bezpośrednio z kranu.
– Głębokość odwiertów powoduje, że nasza woda charakteryzuje się dosyć dużą twardością, jednak ta twardość – patrząc na wartości, minerały, jakie nam przynosi – powoduje u nas więcej pozytywnych czynników dla naszego organizmu niż negatywnych – zaznacza mówi Krzysztof Turczyn. – Krąży mit, że woda twarda to woda, która powoduje kamień nerkowy. Jest to nieprawda.
– Powiatowa stacja bada jakość wody podawanej przez wodociąg zbiorowego zaopatrzenia w Zamościu jeden raz w miesiącu – mówi Ewa Andrzejewska, kierownik higieny komunalnej w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zamościu. – Jednym z podstawowych zagrożeń związanych z woda pitną jest jej skażenie biologiczne. Takie skażenie może wywołać poważne zatrucia pokarmowe, a nawet epidemię w danej okolicy. Aby tego uniknąć, przedsiębiorstwa wodociągowe oczyszczają wodę pobraną z ujęć wody pitnej. Najczęściej stosowaną metodą jest dodawanie chloru gazowego. Na szczęście istnieją bezpieczniejsze sposoby na dezynfekcję wody pitnej. Można ja również skutecznie dezynfekować również metodami fizycznymi: pasteryzacją, gotowaniem, naświetlaniem promieniami UV. W chwili obecnej możemy powiedzieć, że woda z wodociągu w Zamościu nadaje się do spożycia w stanie tzw. surowym, tj. bezpośrednio z kranu. W Zamościu nie ma niebezpieczeństwa zanieczyszczenia wody bakteriami grupy coli z uwagi na to, że są to wszystko ujęcia głębinowe, są to tzw. studnie głębinowe na wysokim dość poziomie, nie na obniżonym tak jak w Krasnymstawie.
– Pijąc naszą wodę na pewno też opóźniamy proces starzenia naszego organizmu. Jestem tutaj najlepszym przykładem – piję kranówkę codziennie – poleca Krzysztof Turczyn.
Akcja „30 dni pijemy kranówkę” jest wyzwaniem dla każdego, a jej szczegóły znaleźć można na FB PGK.
AP/ opr. DySzcz
Fot. nadesłane