Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości przekroczyło we wrześniu 40 procent – wynika z analizy Marcina Palade, eksperta zajmującego się sondażami wyborczymi, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Według analityka taki wynik PiS to przede wszystkim efekt wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.
– W sytuacjach kryzysowych szczególnie niezdecydowani wyborcy są skłonni trzymać się po stronie rządzących – mówi Marcin Palade. – Te ponad 40 procent to rzecz, którą obserwujemy po raz pierwszy od niemal roku. To, co widzimy, nie powinno nas zaskakiwać. W dużej mierze jest to efekt oceny przez Polaków wydarzeń, które miały miejsce w ostatnich kilku, kilkunastu dniach. Mam tu na myśli przede wszystkim to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. Umocnienie pozycji lidera przez Prawo i Sprawiedliwość było w dużej mierze do przewidzenia, obserwując zachowania opozycji anty-PiS właśnie w ostatnich kilku, kilkunastu dniach.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Według średniej sondażowej z września na Koalicję Obywatelską chce głosować 25,5 procenta wyborców.
ToNie / opr. WM
Fot. RL