Od stycznia przyszłego roku mogą wzrosnąć opłaty pobierane przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. Chodzi o opłatę trasową i terminalową, którymi obciążane są linie lotnicze. Pierwsza ma wzrosnąć o 26 procent, druga o około 70.
– Będzie to miało ogromne konsekwencje dla regionalnych portów lotniczych – mówi poseł Michał Krawczyk. – Wzrost opłat przełoży się na wzrost cen biletów, ponieważ linie lotnicze przełożą te koszty na pasażerów oraz doprowadzą do redukcji połączeń, w tym także do redukcji połączeń z lotniska Lublin.
Inaczej traktowane ma być lotnisko Chopina w Warszawie, gdzie wzrost opłaty terminalowej wyniesie tylko ok. 53 procent.
– To dla nas niezrozumiałe – mówi Piotr Jankowski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Lublin. – To jest właśnie zmniejszenie konkurencyjności lotnisk regionalnych wobec Warszawy. Może warto by wypracować pewne mechanizmy, które nie tyle przerzucałyby koszty funkcjonowania Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej na porty regionalne, ale by te straty, które ponosi PAŻP, pomogło dźwignąć państwo.
Poseł Krawczyk skierował do Ministerstwa Infrastruktury interpelację w sprawie nowych opłat, domagając się odejścia od pomysłu ich wzrostu. Opłaty miałyby obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku.
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. archiwum