O organizacji roku akademickiego oraz jakości kształcenia rozmawiają w Lublinie prorektorzy z 30 uczelni technicznych z całej Polski. Spotkanie to okazja między innymi do wymiany doświadczeń i wypracowania dobrych praktyk.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prorektorów uczelni technicznych
– Spotkania prorektorów uczelni technicznych z całej Polski odbywają się dwa razy w roku. Konferencja w Lublinie jest pierwszą po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa – mówi prorektor ds. kształcenia Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i przewodniczący konferencji Wojciech Łużny. – Pandemia COVID-19 postawiła wszystkie uczelnie, nie tylko techniczne, przed wielkim problemem, jak uczyć zdalnie. Bo musieliśmy z dnia na dzień przestawić się na zajęcia zdalne. Wszystkie uczelnie stają przed podobnymi wyzwaniami i muszą wspólnie wypracować najlepsze sposoby postępowania, zwłaszcza w kontekście jakości kształcenia.
– Jakość kształcenia z powodu pandemii i nauki zdalnej pogorszyła się – przyznaje przewodniczący komisji akredytacyjnej uczelni technicznych, prof. Bohdan Macukow. – Nie ma możliwości zastąpienia zdalnym nauczaniem normalnego. Zdalne może być tylko znakomitym wspomaganiem. Już przewidujemy, że z nowo przyjętymi studentami na pierwszy rok będzie kłopot, a za rok będzie jeszcze gorzej. Jestem również przewodniczącym komisji egzaminów dyplomowych. Od czerwca nadajemy dyplomy magistra inżyniera ludziom, których nigdy nie widzieliśmy na uczelni. To jest nienormalne. Wpływ pandemii na pewno będzie negatywny i długofalowy.
– Nauka zdalna dla uczelni technicznych w całej Polsce była ogromnym wyzwaniem. Nie wszystkie zajęcia da się przeprowadzić zdalnie – mówi prorektor ds. studenckich z Politechniki Koszalińskiej, prof. Tomasz Królikowski. – Tam, gdzie można było, dzieliliśmy studentów na mniejsze grupy. Niektóre zajęcia przesunęliśmy nawet na kolejny semestr i realizowaliśmy te zajęcia w sposób stacjonarny. A nie cały czas. Te pierwsze dwa miesiące były zdalne. To było bardzo trudne przedsięwzięcie, przestawienie się w kilka dni czy tydzień w samokształcenie zdalne. Mieliśmy przygotowane struktury informatyczne do kształcenia zdalnego, więc asynchroniczne szkolenia e-learningowe realizowaliśmy na uczelni. Jednak tu było większe wyzwanie, bo to kształcenie zdalne było synchroniczne, czyli w czasie rzeczywistym wszyscy musieli być podpięci pod komputery.
– O ile ze strony uczelni problemu technicznego nie było, to ze strony studentów takie problemy już się pojawiały. Nie wszyscy byli w stanie połączyć się z danym wykładowcą. Pandemia spowodowała też problemy ze studentami zagranicznymi – mówi prorektor ds. studenckich z zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technicznego w Szczecinie, prof. Arkadiusz Terman: – Studenci, którzy przybywają z dalekich krajów, oczekują na wizę, a gdzieś na jest przykład nieczynna ambasada i muszą jechać w inne miejsca. My czasami musimy wyrazić zgodę na przyjazd jeszcze bez potwierdzonych dokumentów. Potem studenci mają dwa-trzy miesięce, żeby te dokumenty dostarczyć. To są sytuacje, które nie miały miejsca wcześniej.
– Jednak pandemia i nauczanie zdalne mają też dobre skutki – dodaje prof. Tomasz Królikowski. – Wszędzie wdrażamy systemy informatyczne, bardziej zaawansowane. Staramy się, żeby teczka studenta była całkowicie wirtualna, elektroniczna, co spowoduje, że studenci nie będą stali w kolejkach do dziekanatu.
Kolejnym tematem poruszanym podczas spotkania w Lublinie jest zdrowie psychiczne studentów, o czym mówi prorektor ds. spraw studenckich z Politechniki Lubelskiej, prof. Paweł Droździel. – To dla naszej młodzieży stało się jednym z największych utrudnień. Jesteśmy zwierzętami stadnymi, dążymy do kontaktów. Internet, nawet najnowsze rozwiązania, przyspieszenia, nie zastąpią spojrzenia oko w oko. Człowiek musi pomóc człowiekowi. Inaczej się nie da.
Stąd też Politechnika Lubelska podpisała porozumienie z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, na podstawie którego psychologowie tej uczelni pomagają pracownikom i studentom politechniki pod względem psychologicznym.
Spotkanie prorektorów z 30 uczelni technicznych z całej Polski potrwa do soboty (4.09).
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski