Już od piątku 1 października komunikacja miejska w Lublinie przechodzi na nowy system biletowy Lubika. Co za tym idzie, pasażerowie będą mogli pobrać na telefony aplikację o tej samej nazwie – Lubika – i zapomnieć o biletach papierowych czy kartach biletu okresowego.
CZYTAJ: Grzegorz Malec o komunikacji miejskiej w Lublinie: bilety papierowe nie znikają
Aplikacja Lubika pozwoli przede wszystkim na skorzystanie z taryfy przystankowej, która jest nowością w Lublinie. Skorzystają na niej przede wszystkim ci, którzy mają do przejechania krótkie odcinki, a wcześniej nie opłacało się im wsiadać w pojazdu komunikacji miejskiej, bo musieliby kasować bilet 30-minutowy. – Zasada jest prosta: płacisz tyle, ile jedziesz – mówi Monika Białach z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie. – Opłaty będą naliczane za liczbę przejechanych przystanków, przy czym wraz z liczbą przejechanych przystanków opłata będzie malała. Warto dodać, że po przejechaniu 29 przystanków opłata nie będzie naliczana. Jeżeli chodzi o opłacalność, jest to naprawdę korzystne rozwiązanie dla osób, które na co dzień nie korzystają z komunikacji. Na przykład w nowej taryfie bilet normalny 15-minutowy będzie kosztował 2,80 zł. Osoby, które będą chciały skorzystać z nieco krótszych przejazdów – dajmy na to na bardzo popularnej trasie z dworca PKS pod KUL – nie będą musiały płacić pełnej ceny biletu (2,80 zł), tylko taki przejazd na czterech przystankach będzie ich kosztował 2,20 zł lub 1,10 zł w przypadku tych, które mają uprawnienia do ulg.
CZYTAJ: Bezpieczny i nowoczesny. Nowy system komunikacji miejskiej od piątku w Lublinie
W przypadku taryfy przystankowej, nie będzie miał znaczenia czas przejazdu danej trasy, a jedynie liczba przystanków. – Aby skorzystać z taryfy przystankowej trzeba będzie wcześniej zasilić elektroniczną portmonetkę w aplikacji Lubika – uzupełnia Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie: – Zasilenie elektronicznej portmonetki może się odbyć chociażby przy użyciu biletomatu stacjonarnego. Jest tam możliwość zapłaty za to zasilenie gotówką lub kartą. Możemy to również uczynić poprzez portal pasażera. Możemy to zatem zrobić wcześniej, nie w trakcie danego przejazdu. Ważne jest, aby w trakcie rozpoczynania podróży i korzystania z taryfy przystankowej, na elektronicznej portmonetce mieć minimalną kwotę, która wynosi 4,20 zł.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Konferencja prasowa dotycząca nowego systemu biletu „Lubika”
Obecne bilety czasowe zostaną zastąpione przez 15-, 40- i 90-minutowe. Ich koszt to, w przypadku biletów normalnych, odpowiednio: 2,80 zł, 3,60 zł i 4,40zł. – Będzie można także wykupić bilet okresowy na dowolną liczbę dni z przedziału od 10 do 300 dni – dodaje Monika Fisz: – Czyli obok tych popularnych biletów 10-, 30-, 90- i 150-dniowych pasażer będzie mógł wybrać, na jaką długość czasu będzie chciał kupić dany bilet. Będzie to mogło być na przykład na 13 czy 157 dni.
CZYTAJ: Biletowa rewolucja w Lublinie
– Dodatkową zmianą jest zielony kasownik, w którym kupimy jedynie bilet jednoprzejazdowy, jaki w wariancie normalnym kosztuje 4,20zł – uzupełnia Monika Fisz. – Tam te czynności zostaną skrócone do kilku prostych kroków. Po wybraniu biletu, czyli rodzaju ulgi (bo będzie tam do wyboru bilet normalny bądź ulgowy), pasażer przykłada kartę, następuje zatwierdzenie transakcji, a następnie może już odbywać podróż. W trakcie kontroli okaże kontrolerowi kartę płatniczą, którą dokonał zapłaty za dany przejazd. Kontroler zweryfikuje token, który został zapisany na karcie jako dowód wniesienia opłaty. Osoby te będą widziały wyłącznie to, co dotyczy komunikacji miejskiej, natomiast pasażer samodzielnie w tym kasowniku będzie mógł również po przyłożeniu karty zweryfikować, że ta transakcja została pomyślnie zakończona.
Z dotychczasowych biletów, jeśli ktoś ma je w zapasie, będzie można korzystać do 31 grudnia. Warunkiem jest to, żeby wartość skasowanego biletu nie była mniejsza niż należna opłata za przejazd.
System zacznie działać w piątek 1 października. Wszystkie szczegóły można sprawdzić na stronie ztm.lublin.eu.
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum