Ponad 1500 zdjęć świata, który przepadł. Premiera albumu „Luboml i okolice na Wołyniu w starej fotografii”

242314074 4367332873304899 6623647273991619290 n 2021 09 21 155331

W Chełmie premierę ma dziś (21.09) wołyński album „Luboml i okolice na Wołyniu w starej fotografii”.

– W 90 procentach to fotografie sprzed 1939 roku – mówi Krzysztof Kołtun, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Towarzystwa Rodzin Kresowych. – Jest jakby przewodnikiem do Trylogii Wołyńskiej: „Bestialstwo UPA pod Lubomlem na Wołyniu”, „Spalony kościół” i „Ostatnie wesele”, wydane w ciągu ostatnich 4 lat. Album zawiera ponad 1500 starych fotografii z historycznymi opisami. Wśród tych fotografii jest ponad 40 fotografii moich prawdziwych bohaterów trylogii, krajobrazy, etnografia, świątynie, ludzie, wydarzenia – całokształt świata, który przepadł.

Pierwsze wzmianki o Lubomlu pochodzą z około 1287 roku i wymieniają go jako gród ruski należący do księcia Halickiego. W 1356 roku wszedł w posiadanie Polski. W okresie Królestwa Polskiego wchodził w skład województwa ruskiego i historycznej ziemi chełmskiej. W 1877 roku otwarto tu stację kolejową na trasie łączącej Chełm i Kowel. Do 1945 miasto należało do Polski i leżało w województwie wołyńskim. Obecnie Luboml leży na Ukrainie w obwodzie wołyńskim.

Promocja albumu odbędzie się o godzinie 17.00 w Chełmskiej Bibliotece Pedagogicznej przy ul. Partyzantów 40.

RyK / opr. GRa

Fot. facebook.com/krzysztofkołtun

Exit mobile version