– To co się dzieje na granicy wymaga działań nadzwyczajnych – tak do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy odnosi się prof. KUL Wojciech Gizicki, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Socjolog i ekspert w zakresie nauk o bezpieczeństwie ocenia, że decyzja o przedłużeniu stanu wyjątkowego w przygranicznych gminach o 60 dni wydaje się być słuszna.
Prof. Gizicki ocenia też, że rząd mógłby postarać się o bardziej profesjonalny przekaz informacji o sytuacji na granicy. Zwraca również uwagę na mało odpowiedzialne wypowiedzi o kryzysie padające z ust komentatorów.
– Gubimy gdzieś wszyscy interes państwa. Niezależnie od tego jakie mamy poglądy polityczne i co myślimy o obecnej sytuacji wewnętrznej czy zewnętrznej. Podstawowym interesem obywateli, którzy są częścią państwa jest to, żeby to państwo było bezpieczne. Wydaje mi się, że część polityków próbuje nakręcać tę spiralę wzajemnych pretensji, obaw, nawet nienawiści trochę żonglując tym interesem państwowym w sposób zbyt daleko idący – uważa prof. Gizicki.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Wczoraj (28.09) rząd zdecydował, że zwróci się do prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni. Obowiązuje on od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią, w części województw podlaskiego i lubelskiego. W Lubelskiem obejmuje 68 miejscowości. Decyzję o przedłużeniu stanu wyjątkowego zatwierdza prezydent po konsultacji z sejmem.
KosI / opr. PrzeG