Zniszczone ławki i stoły, zdewastowana toaleta, wyrwane zamki w bramkach wejściowych – tak wygląda dwa miesiące po otwarciu skatepark w Puławach. O dewastacji tego miejsca pisze na swoim facebookowym profilu prezydent miasta Paweł Maj.
Nowoczesny skatepark został otwarty pod koniec czerwca. Kosztował ponad 6 milionów złotych. Wystarczyło jednak kilka tygodni, by obiekt został częściowo zniszczony. Dzięki monitoringowi i interwencjom służb mundurowych, część sprawców udało się złapać. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.
ŁuG / opr. PrzeG