– W związku ze stanem wyjątkowym przy granicy z Białorusią, przedsiębiorcy działający na tym terenie będą mieli skompensowane swoje straty – zapewnił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że odpowiedni projekt ustawy w tej sprawie trafi do Sejmu.
Szef rządu na poniedziałkowej konferencji prasowej podkreślił, że mieszkańcy pasa granicznego objętego stanem wyjątkowym będą mogli funkcjonować zawodowo „niemal bez przeszkód”. Przyznał jednocześnie, że inaczej jest w przypadku firm, przedsiębiorców z branży hotelarskiej i agroturystycznej, którzy nie będą mogli przyjmować turystów.
– Przedsiębiorcy będą mieli skompensowane swoje straty i chcemy w błyskawiczny sposób wprowadzić te regulacje i skierować do Sejmu ustawę o rekompensacie dla przedsiębiorców w sposób natychmiastowy – powiedział na konferencji Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ: Będą rekompensaty dla przedsiębiorców z terenów objętych stanem wyjątkowym
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński dodał, że projekt ma być przedmiotem najbliższego posiedzenia Rady Ministrów. Rząd ma obradować we wtorek, a na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie Sejmu.
Kamiński wyjaśnił, że projekt zakłada rekompensaty dla firm w wysokości 65 proc. udokumentowanego przychodu, uzyskiwanego w ostatnich trzech miesiącach poprzedzających wprowadzenie stanu wyjątkowego. Dodał, że będą one wypłacane przez wojewodów, do których trzeba będzie złożyć odpowiedni wniosek. Zdaniem ministra „będzie to bardzo prosty system”, który ma umożliwić szybką wypłatę środków dla przedsiębiorców. Kamiński dodał, że mowa tu o ok. 250 podmiotach głównie z branży turystycznej, hotelarskiej i gastronomicznej.
Minister zastrzegł jednak, że w „sytuacjach wątpliwych” wojewoda będzie mógł zweryfikować przedstawione przez przedsiębiorcę dokumenty.
CZYTAJ: Stan wyjątkowy: opublikowano rozporządzenia ws. ograniczeń
W czwartek w pasie przygranicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, zaczął obowiązywać stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości, w tym 68 miejscowości na terenie województwa lubelskiego w gminach Kodeń, Zalesie, Włodawa, Hanna, Sławatycze, Konstantynów, Janów Podlaski, Rokitno i Terespol. Zgodnie z rozporządzeniem prezydenta stan wyjątkowy został wprowadzony na 30 dni, tak jak chciała tego Rada Ministrów. Zgodnie konstytucją prezydent w ciągu 48 godzin od podpisania rozporządzenia ws. stanu wyjątkowego musi przesłać je do Sejmu.
CZYTAJ: Obwieszczenia wojewody lubelskiego ws. stanu wyjątkowego
Przedstawiciele rządu argumentowali wniosek sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie reżim Łukaszenki prowadzi wojnę hybrydową, używając do tego migrantów. W Usnarzu Górnym (Podlaskie) od kilku tygodni koczuje grupa imigrantów, która chce dostać się do Polski. Zdaniem rządu, te i inne osoby są przywożone na granicę przez służby białoruskiego reżimu, a Polska musi zapewnić bezpieczeństwo swojej wschodniej granicy, która jest jednocześnie granicą UE.
Zgodnie z konstytucją stan wyjątkowy można wprowadzić, gdy w sytuacjach szczególnych zagrożeń środki konstytucyjne są niewystarczające.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Piotr Nowak