84-latka z Lublina padła ofiarą oszustwa metodą na „policjanta”. Seniorka straciła 40 tysięcy złotych.
Na numer stacjonarny 84-letniej kobiety zadzwoniła osoba podająca się za policjantkę z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Informowała, że syn 84-latki spowodował śmiertelny wypadek i został zatrzymany.
W trakcie rozmowy 84-latka została poproszona o przygotowanie wszystkich oszczędności potrzebnych do wypłaty zadośćuczynienia, po które miał zgłosić się policjant. Seniorka przekazała oszustom pudełko z gotówką. Dodatkowo w ramach wdzięczności za osobistą fatygę ofiarowała sprawcy 200 złotych.
Ofiarami oszustów niezmiennie padają osoby starsze. Z policyjnych danych wynika, że blisko połowa poszkodowanych to osoby pomiędzy 70 a 79 rokiem życia.
Policja przypomina, że prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazanie gotówki podczas prowadzonych spraw.
TSpi / opr. WM
Fot. KWP Lublin