Stan wyjątkowy: do kościoła lub cerkwi bez zezwolenia

img 20210622 212058 2021 06 29 114540 scaled 2021 09 06 164325

– Osoby, udające się na nabożeństwa do kościołów czy cerkwi znajdujących się na obszarze objętym stanem wyjątkowym, nie muszą w tym celu się ubiegać o pisemne zezwolenie od Straży Granicznej – wynika informacji SG w tej sprawie.

W strefie objętej stanem wyjątkowym znajduje się wiele sanktuariów katolickich i prawosławnych. W województwie lubelskim są to np. Pratulin z Sanktuarium Błogosławionych Męczenników Podlaskich i Kodeń z Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Kodeńskiej Matki Jedności. A w Kruszynianach (woj. podlaskie) jest nawet czynny meczet.

Dyrektor Domu Pielgrzyma w Pratulinie ks. Dariusz Radywaniuk powiedział, że w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego grupy pielgrzymkowe nie mogą przyjeżdżać. Nie ma również pielgrzymów indywidualnych. – Ludzie wiedzą, że jesteśmy w strefie objętej stanem wyjątkowym, to nie przyjeżdżają. W niedzielę byli w zasadzie tylko nasi mieszkańcy, ze strefy – powiedział.

Inaczej sytuacja wyglądała w Kodniu. – W piątek rozmawialiśmy w tej sprawie ze Strażą Graniczną i władzami samorządowymi. Oni nie widzą żadnych przeszkód, aby wierni, pielgrzymi nie mogli tutaj dotrzeć – wyjaśnił kustosz sanktuarium o. Krzysztof Borodziej. Zapewnił, że odpust, który przypada w środę odbędzie się zgodnie z planem.

CZYTAJ: Odpust w kodeńskim sanktuarium odbędzie się normalnie, mimo stanu wyjątkowego

Rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska poinformowała, że zgodnie z rozporządzeniem dotyczącym wprowadzenia stanu wyjątkowego, osoby udające się w do miejscowości znajdującej się w obszarze stanu w celu sprawowania lub uczestniczenia w kulcie religijnym nie muszą mieć żadnego dodatkowego pozwolenia. W placówce Straży Granicznej w Kodniu również przekazano  takie wyjaśnienia.

Michalska poinformowała ponadto, że od początku ogłoszenia stanu wyjątkowego w pasie przy granicy z Białorusią wydano już ponad 150 zezwoleń na wjazd i przebywanie w obszarze stanu wyjątkowego. – Na terenie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej wydano już ponad 125 pozwoleń na wjazd do strefy objętej stanem wyjątkowym. Natomiast na obszarze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej – 26 – powiedziała rzecznik.

Michalska wskazała, że większość składanych wniosków motywowana była koniecznością odwiedzin krewnych. – Staramy się, aby stan wyjątkowy nie był uciążliwy dla mieszkańców – zapewniła.

CZYTAJ: Stan wyjątkowy: ograniczenia i zakazy

Od czwartku 2 września w pasie przygranicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, zaczął obowiązywać stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości, w tym 68 miejscowości na terenie województwa lubelskiego w gminach Kodeń, Zalesie, Włodawa, Hanna, Sławatycze, Konstantynów, Janów Podlaski, Rokitno i Terespol. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta, wydanego na wniosek Rady Ministrów.

Według rozporządzenia obowiązuje zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym przez całą dobę osób, które tam nie mieszkają. Wyjątkiem są osoby zapewniające obsługę urzędów administracji publicznej i ich jednostek organizacyjnych; przebywające w tych jednostkach w celu załatwienia spraw administracyjnych; pracujące zarobkowo w podmiotach prowadzących działalność gospodarczą na tym obszarze; wykonujące na stałe działalność gospodarczą na tym obszarze; świadczące usługi pocztowe, kurierskie, dostawcze i zaopatrzeniowe; posiadające nieruchomości na tym terenie. Nie dotyczy także rolników pracujących w gospodarstwach rolnych; uczniów, studentów i ich opiekunów w czasie pobierania nauki; opiekunów dzieci do lat 3; osób uczestniczących w praktykach kultu religijnego, chrzcinach, ślubach, weselach i pogrzebach.

CZYTAJ: Obwieszczenia wojewody lubelskiego ws. stanu wyjątkowego

Zakaz nie dotyczy także służb ratowniczych, medycznych i osób w drodze do placówek ochrony zdrowia, a także osób jadących bezpośrednio na przejście graniczne lub z niego do centrum kraju.

Jak podkreślał na konferencji w czwartek wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, w innych sytuacjach „zawsze właściwy miejscowo komendant placówki Straży Granicznej będzie mógł wydać pozwolenie na wjazd na teren, gdzie będzie obowiązywał stan wyjątkowy”.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version