Ponad 150 rolników z gminy Kłoczew poniosło straty w uprawach po przejściu trąby powietrznej w połowie sierpnia. Komisje powołane przez wojewodę zakończyły już pracę na tym terenie, określając rozmiar szkód.
– Skala zniszczeń jest ogromna. Początkowo myśleliśmy, że mamy do czynienia z dużo lepszą sytuacją – przyznaje wójt gminy Kłoczew, Zenon Stefanowski. – Szacunki tuż po nawałnicy były dosyć niskie w stosunku do rzeczywistości. Sądziłem, że straty dotyczą około 200 hektarów upraw, szczególnie kukurydzy. Dzisiaj już wiemy, że straty wynoszą ponad 700 hektarów. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że rolnicy i producenci mleka nie będą mieli paszy, a kukurydza stanowi główne źródło pokarmu dla bydła mlecznego i mięsnego – dodaje.
CZYTAJ: Trwa usuwanie skutków nawałnic w gminie Kłoczew. Na miejscu pracują terytorialsi
Straty w uprawach oszacowano na prawie 3 miliony złotych. Wojewoda wspólnie z władzami gminy stara się o pozyskanie pomocy rządowej, by zrekompensować straty poniesione przez rolników.
ŁuG / opr. LysA
Fot. nadesłane / archiwum