Na wesela, które są zaplanowane w strefie wprowadzonego stanu wyjątkowego, będzie można zaprosić osoby z zewnątrz – zapowiedział szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Mariusz Kamiński (na zdj.). – Mieszkaniec może zgłosić tę sytuację do miejscowego komendanta Straży Granicznej, który ją rozpatrzy – dodał.
W czwartek 2 września prezydent Andrzej Duda wydał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Rozporządzenie zostało już opublikowane w Dzienniku Ustaw i weszło w życie z dniem ogłoszenia. Pas obejmie 183 miejscowości (115 w województwie podlaskim i 68 w województwie lubelskim).
– Z całą pewnością mieszkańcy mogą spodziewać się jeszcze większego bezpieczeństwa w miejscu swojego zamieszkania, które teraz jest narażone na różnego rodzaju incydenty – zapewnił minister. – Zwiększamy liczbę funkcjonariuszy. Do tej pory było to wojsko i przede wszystkim Straż Graniczna, teraz będą jeszcze znaczące siły policyjne delegowane do tej strefy, gdzie będzie obowiązywał stan wyjątkowy. Niedługo pojawi się również Żandarmeria Wojskowa – wyjaśnił.
CZYTAJ: Stan wyjątkowy w części Podlasia i Lubelszczyzny. Jest decyzja prezydenta RP
Jak podkreślił w Polsat News Kamiński, „chcemy, żeby strefa przygraniczna była całkowicie bezpieczna, żeby w minimalnym stopniu ingerować w życie mieszkańców, którzy tam na stałe mieszkają, wykonują swoją pracę zawodową”. – Natomiast w tym momencie podstawowe ograniczenie to jest zakaz przebywania w tym rejonie zakaz niezwiązanych życiowo i zawodowo – dodał.
Szef MSWiA był m.in. pytany o to, czy ktoś, kto ma zaplanowane na najbliższy miesiąc wesele, może zaprosić gości z zewnątrz? – Tak, może zaprosić gości z zewnątrz – odpowiedział Kamiński. – Zresztą zostawiliśmy pewną dozę uznaniowości, jeżeli chodzi o te wizyty miejscowemu komendantowi Straży Granicznej. Mieszkaniec, który ma tego typu sytuację, może zgłosić się do miejscowego komendanta Straży Granicznej, który tę sytuację rozpatrzy – wskazał szef MSWiA.
CZYTAJ: Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. Znamy szczegóły
– Nastawienie będzie absolutnie pozytywne. To są ludzie, którzy się znają, to są małe, lokalne społeczności. Tam nie ma anonimowości. Zakładamy dobrą wolę mieszkańców, nie chcemy im utrudniać życia – podkreślił Kamiński.
Powiedział także, że „to, czego będziemy wymagali, zwłaszcza że pojawią się również funkcjonariusze z zewnątrz, którzy na co dzień są niezwiązani z tym terenem, to to, żeby mieszkańcy tych miejscowości mieli przy sobie dowód osobisty lub inny dokument tożsamości, aby można było błyskawicznie zweryfikować, czy jest to osoba lokalna, czy ktoś z zewnątrz z nie wiadomo jakimi intencjami”.
O wprowadzenie stanu wyjątkowego okres 30 dni wnioskował rząd w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. W Usnarzu Górnym k. Krynek (Podlaskie) od trzech tygodni koczuje grupa imigrantów, która chce dostać się do Polski. Zdaniem rządu, te i inne osoby są przywożone na granicę przez służby białoruskiego reżimu, a akcja ma charakter „wojny hybrydowej”.
Minister Kamiński zapewnił, że Polska daje sobie radę z sytuacją na granicy w zwykłym trybie konstytucyjnym, ale – zaznaczył – sytuacja jest bardzo napięta. – Potrzebujemy pewnych nowych instrumentów do działania, pewnej swobody działania dla funkcjonariuszy, którzy są na granicy, którzy strzegą naszego bezpieczeństwa, integralności naszej granicy, tak żeby mogli działać skutecznie. Jestem przekonany, że te instrumenty, które uzyskamy w wyniku wprowadzenia w pasie granicznym stanu wyjątkowego, będą bardzo pomocne – powiedział.
Szef MSWiA pytany o zarzuty opozycji, która twierdzi, iż rząd powinien poprosić o pomoc Frontex, odparł, że to wyraz niekompetencji opozycji. Zapewnił jednocześnie, że Polska jest w stałym codziennym kontakcie z Frontexem i wymienia się informacjami. Stwierdził też, że pomoc Frontexu można podać na przykładzie Litwy. Jak mówił, kraj ten zgłosił się o pomoc do Frontexu, a ten zwrócił się „do straży granicznych krajowych o możliwe wsparcie techniczne i ludzkie”. – W ramach Frontexu nasza straż graniczna wydelegowała grupę funkcjonariuszy na Litwę. Jak również Frontex przekazał dwa helikoptery Litwie, z czego jeden jest użyczony przez polską straż graniczną – mówił.
– Gdybyśmy zwrócili się do Frontexu, to Frontex – mówiąc żartobliwie – poprosiłby polską straż graniczną, żeby się oddelegowała w ramach Frontexu na naszą granicę – stwierdził.
Minister zwrócił też uwagę, że Polska broni nie tylko własnej granicy, ale też zewnętrznej granicy UE i cała sztuczna migracja, którą generuje Łukaszenka jest tak naprawdę wymierzona w Unię Europejską, a bezpośrednio w Polskę, Litwę i Łotwę. Jak dodał, Łukaszenka chce wytworzyć taki kryzys migracyjny, a tym samym polityczny, społeczny, jaki miał miejsce w 2015 r. – On chce to zrobić, my to uniemożliwiamy – przekonywał.
Zapewnił też, że Polska ma pełne poparcie i pełne zrozumienie państw Unii Europejskiej. – Nasze działania są ściśle skoordynowane z działaniami władz litewskich i łotewskich – mówił. Zwrócił też uwagę, że w krajach tych stan wyjątkowy został wprowadzony już wcześniej.
Wśród ograniczeń, które przewidziano w rozporządzeniu prezydenta, znalazło się ograniczenie dostępu do informacji publicznej dotyczącej czynności prowadzonych na obszarze objętym stanem wyjątkowym w związku z ochroną granicy państwowej i przeciwdziałaniem nielegalnej migracji. Na tym obszarze wprowadzono też obowiązek posiadania przez dorosłych dowodu osobistego lub innego dokumentu tożsamości w miejscach publicznych, a w przypadku uczących się osób poniżej 18 lat – posiadania legitymacji szkolnej.
W miejscowościach objętych stanem wyjątkowym zawieszono prawo do organizowania i przeprowadzania zgromadzeń, imprez masowych oraz prowadzonych w ramach działalności kulturalnej imprez artystycznych i rozrywkowych, niebędących imprezami masowymi. Wprowadzono też zakaz przebywania w ustalonym czasie w oznaczonych miejscach, obiektach i obszarach; zakaz utrwalania za pomocą środków technicznych wyglądu lub innych cech określonych miejsc, obiektów lub obszarów, a także ograniczenie prawa posiadania – poprzez zakaz noszenia – broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych oraz innych rodzajów broni.
Fot. @MSWiA_GOV_PL
Wykaz miejscowości położonych w poszczególnych gminach i powiatach województwa lubelskiego, składających się na obszar objęty stanem wyjątkowym: